Royal Enfield zaprezentował nowy model FT450 Flat Tracker podczas Motoverse 2024, kontynuując swoją serię premier na tym stosunkowo mało znanym w Europie wydarzeniu.

Pod szyldem dawnej brytyjskiej marki pokazano wcześniej między innymi model Goan Classic 350 oraz nowe warianty kolorystyczne dla motocykla Guerrilla 450. FT450 Flat Tracker oparty jest właśnie na popularnym modelu Guerrilla 450 i został stworzony z myślą o wyścigach flat track, takich jak Royal Enfield Slide School.

Nowy FT450 Flat Tracker wyróżnia się retro stylistyką, charakterystyczną dla motocykli przeznaczonych do wyścigów po owalnych torach, czyli zaprojektowane do dynamicznej jazdy po luźnej nawierzchni. Motocykl otrzymał minimalistyczną konstrukcję, nowe grafiki, a zamiast tradycyjnego reflektora LED, który można znaleźć w modelu Guerrilla 450, wyposażono go w specjalną owiewkę czołową. Dodatkowo motocykl posiada płaskie siedzisko oraz zmodyfikowaną sekcję tylną, nadającą mu unikalny wygląd.

FT450 postawiono na 17-calowych kołach ze szprychami, które wyposażono w uniwersalne opony przystosowane do różnych nawierzchni. Aby sprostać wymaganiom torów flat track, motocykl nie posiada przedniego hamulca, a całą kontrolę nad hamowaniem i ślizgami przejmuje hamulec tylny.

W zakresie technologicznym model ten otrzymał pewne modyfikacje, takie jak specjalnie zaprojektowany układ wydechowy oraz system Powertronic Fuel X Autotune, optymalizujący wtrysk paliwa. Napędzany jest tym samym silnikiem, co Guerrilla 450 - jednostką o pojemności 452 cm³, chłodzoną cieczą, generującą 40 KM mocy i 40 Nm maksymalnego momentu obrotowego w wersji standardowej. Silnik współpracuje z sześciobiegową skrzynią.

Model FT450 Flat Tracker to propozycja dla miłośników klasycznych motocykli i dynamicznej jazdy na torach flat track. Przy okazji warto przypomnieć, że zawody typu flat track mają swoje korzenie w początkach XX wieku w Stanach Zjednoczonych.

To wtedy na kontynencie amerykańskim  motocykle zaczęły zdobywać popularność jako środek transportu i rozrywki. W miarę rozwoju technologii motocykli entuzjaści zaczęli organizować wyścigi na torach owalnych z luźną nawierzchnią, takich jak żwir, piach czy glina. Pierwsze tego typu wydarzenia odbywały się na lokalnych targowiskach, gdzie prostota zasad - jazda w lewo po owalnym torze - przyciągała tłumy.

W latach 30. i 40. flat track zdobywał na popularności, a wraz z tym pojawiły się bardziej profesjonalne zawody oraz specjalnie zaprojektowane motocykle. Kluczowym elementem było ograniczenie prędkości i technika kontroli motocykla w poślizgu, co wymagało niemałych umiejętności. Brak przedniego hamulca, minimalne zawieszenie i szerokie opony to cechy charakterystyczne tych maszyn, które musiały być wytrzymałe i zwinne.

Okres powojenny przyniósł złoty wiek flat tracku. Organizacje, takie jak AMA (American Motorcyclist Association), zaczęły organizować ogólnokrajowe serie wyścigów, które przyciągały najlepszych zawodników i coraz większe rzesze fanów. Torami stawały się zarówno profesjonalne obiekty, jak i lokalne farmy czy targi. Wyścigi typu flat track były jedną z najpopularniejszych form sportów motocyklowych w USA, zanim ustąpiły miejsca innym dyscyplinom, takim jak motocross.

Współcześnie flat track przeżywa renesans. Dzięki połączeniu retro stylu i widowiskowej rywalizacji przyciąga nowe pokolenie zawodników i widzów. Zawody organizowane są na całym świecie, od lokalnych lig po prestiżowe mistrzostwa. Co ciekawe, flat track stał się również inspiracją dla producentów motocykli, którzy projektują modele nawiązujące do klasycznych maszyn wyścigowych. To właśnie prostota, surowy charakter i czysta adrenalina sprawiają, że flat track nadal cieszy się niesłabnącą popularnością.