Niesamowicie upalny i gorący weekend. Gorący nie tylko ze względu na pogodę, ale przede wszystkim ze względu na ekstremalne wrażenia w Bojanowie!

Bojanowo, stadion, 3-4. lipca 2010. Niesamowicie upalny i gorący weekend. Gorący nie tylko ze względu na pogodę, ale przede wszystkim ze względu na ekstremalne wrażenia, których już po raz kolejny w tej małej miejscowości dostarczył motocyklowy freestyle w wykonaniu najlepszych polskich stunterów. Bojanowo ponownie odwiedziła grupa Wheelieholix, czyli przesympatyczni i uwielbiani przez miejscową publiczność Mok i Beku.

Poza nimi tłumnie zgromadzona tego dnia publika mogła podziwiać popisy Stuntera13, Jaco i Maćka Dopa. Na imprezie zagościła również francuska gwiazda stuntu – Jorian Ponomareff. Francuz za swoje akrobacje na motocyklu otrzymał ogromne brawa i niewątpliwie wzbudził podziw na trybunach. Swoje pięć minut mieli oczywiście także nasi najmłodsi stunterzy, czyli oczywiście sześcioletni Eryk oraz siedmioletni Piotruś. Za swój niezaprzeczalny talent i odwagę w tak młodym wieku otrzymali zasłużone, wielkie uznanie oraz podziw zgromadzonych. Na tych atrakcjach jednak nie kończy się impreza. Dla głodnych wrażeń i emocji organizatorzy przygotowali samochodowy drift oraz pokazy na bmxach. W trakcie imprezy pojawiła się również gwiazda klubu żużlowego Unia Leszno – Damian Baliński.

Kolejna edycja Xtreme Days w Bojanowie ponownie przyciągnęła tłumy ludzi na miejscowy stadion. Ludzi, którzy jeszcze niedawno nie mieli pojęcia o stuntcie, za to teraz nie mogą już doczekać się kolejnych dni pełnych niezapomnianych chwil i wrażeń. To wszystko dzięki organizatorom, ale przede wszystkim dzięki tym, którzy zachwycali mieszkańców Bojanowa i okolic ogromnym talentem, zarażając ich swoją pasją do tego ekstremalnego sportu.