Esencja motocyklowej frajdy
Wszyscy zastanawiają się, co tak naprawdę wpływa na to, że motocykle są tak fajne. Po co rozkładać całą tą frajdę na atomy, zastanawiać się, analizować. Pewne rzeczy lepiej pozostawić niewyjaśnione. Na załączonym przykładzie zobaczycie w jaki sposób dźwięk motocykla i sensacja poruszającego się w ferworze eksplozji tłoka może przyczynić się do dramatycznej poprawy humoru. Chyba już wiemy jakie będzie przyszłe hobby tego młodego dżentelmena...
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeChyba ka¿dy siadaj±c na moto zachowuje sie jak ten dzieciak hehe :)
Odpowiedz