Ścigacz.pl

Kto zdobędzie tytuł mistrzowski EnduroGP w tym roku? To pytanie zapewne nurtuje wielu tuż przed startem serii w najbliższy weekend w Marco de Canaveses w Portugalii. Pierwsza z sześciu dwudniowych imprez, które zabiorą zawodników w podróż z Portugalii do Francji przez Włochy, Estonię, Szwecję i Niemcy. Dopiero wtedy, w październiku, po 12 dniach wyczerpujących wyścigów enduro dowiemy się, czy komuś udało się zdetronizować obrońcę tytułu Steve Holcombe'a.

Tytuł Mistrza Świata EnduroGP ponownie zostanie przyznany najlepszemu zawodnikowi sezonu, niezależnie od klasy, czy pojemności motocykla. Podczas gdy dla wielu samo zdobycie tytułu w odpowiedniej klasie: E1, E2 lub E3 oznaczałoby niezwykle udany sezon, dla najlepszych z najlepszych liczy się tylko tytuł mistrzowski EnduroGP.

Steve Holcombe był zawodnikiem, który zdobył tytuł mistrza świata EnduroGP 2020, pod koniec dramatycznej rundy finałowej. Przesiadając się w zeszłym roku na czterosuwa, po niezliczonych udanych startach w mistrzostwach świata na dwusuwach, Steve pojechał świetnie i wygrał oba dni rundy inauguracyjnej we Francji. Z wynikiem 2-1 w drugiej rundzie we Włoszech, Steve utrzymał pozycję lidera serii EnduroGP, gdy mistrzostwa weszły w decydującą fazę w Marco de Canaveses w Portugalii.

Przedostatni wyścig serii 2020 Steve zakończył wygraną pierwszego dnia i trzecim miejscem drugiego. Natomiast w rundzie finałowej, pierwszego dnia zdobył tytuł w klasie E2, a drugiego drugie miejsce w klasie EnduroGP i siódmy tytuł mistrzowski.

W tym sezonie Holcombe, który ponownie będzie rywalizował również w klasie E2, zmierzy się z wieloma pretendentami do tytułu EnduroGP, w szczególności z: Josepem Garcią, kolegą z zespołu Bradem Freemanem, Willem Ruprechtem i Andreą Weroną. Do tego grona należy dodać jeszcze: Thomasa Oldrati i braci McCanney Danny'ego i Jamie'go i już wiadomo, że rywalizacja będzie zacięta. Przedsmak ścigania na najwyższym poziomie mieliśmy podczas siedmiu rund Mistrzostw Włoch Enduro, w których aktualnym liderem jest Will Ruprecht.

Josep Garcia i KTM wracają do Mistrzostw Świata EnduroGP. Rywalizując w dwóch ostatnich rundach serii 2020 i wygrywając ostatni dzień w Portugalii, Garcia jest głodny zwycięstwa i na pewno nie będzie łatwym rywalem.

Innym zawodnikiem, który mierzy w najwyższy stopień podium EnduroGP jest Brad Freeman. Brad, na swoim dwusuwie, jest faworytem w klasie E3, ale walcząc z rywalami z klasy E2 Holcombem i Garcią, Brytyjczyk będzie chciał uzyskać jak najlepszy wynik w ciągu 12 dni ścigania.

Will Ruprecht, który świetnie spisuje się w Mistrzostwach Włoch Enduro, a w ostatnich latach zdobywał cenne doświadczenie w mistrzostwach świata, również jest mocnym kandydatem do tytułu. Australijczyk będzie rywalizować w klasie E2, obok Holcombe'a i Garcii, gdzie na pewno będzie mocno walczyć o tytuł w klasie oraz serii.

Andrea Verona, urzędujący mistrz klasy E1, obok Holcombe'a (E2) i Freemana (E3), będzie chciał obronić tytuł w swojej kategorii oraz rzucić wyzwanie rywalom w walce o upragniony tytuł w klasyfikacji generalnej. Dla Verony, który w ostatnich sezonach przeszedł od tytułu w klasie Youth, przez tytuł w klasie Junior, do mistrza E1, naturalnym następnym celem jest walka o sam szczyt EnduroGP.

W klasie Enduro Women możemy spodziewać się ekscytującej rywalizacji w walce o tytuł. Na pierwszym miejscu jest dwukrotna mistrzyni Jane Daniels. Jane, która zdobywała tytuł w 2019 i 2020 roku, chętnie dodałaby kolejny do swojej kolekcji.

Trzecia w Mistrzostwach Świata Enduro Kobiet 2019 i 2020, Mireia Badia będzie walczyć o tytuł z Jane Daniels, jednocześnie musząc pokonać byłą wielokrotną mistrzynię Laię Sanz, która powraca do serii po kilku latach nieobecności. Hiszpański duet zawodniczek zapewni Brytyjce zaciekłą rywalizację, choć naszym zdaniem, walka o tytuł raczej sprowadzi się do pojedynku Daniels vs Sanz.

Marco de Canaveses jest gotowe na ponowne przyjęcie zawodniczek i zawodników, po tym jak właśnie tam zakończyła się zeszłoroczna seria. Tym razem będzie na pewno znacznie cieplej, ale deszcz podobnie jak jesienią, może znowu rządzić weekendem, zapewniając ciężkie dwa dni rywalizacji. GP Portugalii ma być prawdziwym wyścigiem w starym stylu składającym się z trzech okrążeń dziennie z czterema testami specjalnymi. Super Test, Cross Test, Extreme Test i Enduro Test będą czekać na kierowców na każdej z trzech pętli.

Kalendarz Mistrzostw Świata EnduroGP 2021

18-20 czerwca - GP Portugalii - Marco de Canaveses
25-27 czerwca - GP Włoch - Edolo
16-18 lipca - GP Estonii - Saaremaa
22-24 lipca - GP Szwecji - Skövde
8-10 października - GP Niemien - Zschopau
15-17 października - GP Francji - Langeac

Zdjęcia: www.enduroGP.com