Kiedy w Ścigacz.pl testujemy choppery, zawsze zastanawiamy się, dlaczego ktoś miałby jechać nimi w trasę. Mam na myśli naprawdę hardkorowe, wibrujące wydumki, które w podróży są równie wygodne jak jechanie na żelazku. Jest jednak coś takiego jak El Diablo Run. To coś w rodzaju rajdu-wyprawy motocyklowej z Kaliforni do Baja. Rzecz w tym, że gościa, którzy biorą w tym udział jadą na... Cóż, zobaczcie sami na czym jadą:

Ameryka. Tak frajda zawsze będzie wyżej od rozsądku.