Edwards po raz pierwszy dosiądzie maszyny CRT
Colin Edwards w tym tygodniu po raz pierwszy dosiądzie maszyny CRT. Wraz ze swoim zespołem NGM Forward Racing odbędzie on prywatne testy na hiszpańskim obiekcie Jerez.
Dla Amerykanina będzie to pierwszy wyjazd na tor od wypadku w GP Malezji, w którym zginął Marco Simoncelli. Colin w tej kraksie doznał kontuzji i z tego powodu został wyeliminowany z ostatniej rundy sezonu 2011 oraz z testów w Walencji na początku listopada.
Edwards, który był związany od 2005 roku z Yamahą, po siedmiu sezonach rozstał się z japońskim producentem. Teraz będzie on korzystał z motocykla na podwoziu Sutera z silnikiem BMW.
Mimo, iż nie wiadomo czy „Texas Tornado” jest w pełni sprawny, to jego wyniki podczas testów będą bacznie obserwowane przez konkurencję. Z całą pewnością pokażą one jaka różnica dzieli maszyny CRT od MotoGP i na co ich kierowcy mogą liczyć w przyszłym roku.
Do tej pory na motocyklach CRT jeździli zawodnicy mniej doświadczeni a co za tym idzie ich wyniki nie były zbyt miarodajne. W testach, które miały miejsce w Walencji zaraz po ostatniej rundzie sezonu 2011 najszybszy wśród kierowców maszyn CRT był, Carmelo Morales. Zawodnik zespołu Laglisse Suter-BMW uzyskał czas 1'35.911 i do pierwszego, Daniego Pedrosy, stracił ponad 4 sekundy.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze