Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem sezonu Endurance World Championship organizatorzy poinformowali o odwołaniu imprezy. Na razie nowa data nie została ustalona.

W tym tygodniu na francuskim torze Le Mans ruszyły oficjalne testy przygotowujące do kolejnego sezonu FIM Endurance World Championship. Kiedy wydawało się, że nie czekają nas już żadne zmiany w kalendarzu, organizatorzy poinformowali o odwołaniu pierwszej rundy, która miała się odbyć w dniach 17 i 18 kwietnia. Powodem oczywiście jest sytuacja epidemiologiczna i przepełnienie szpitali.

Decyzja została podjęta po naradzie, w której wzięli udział przedstawiciele organizatora, francuskiej i światowej federacji motocyklowej, a także Eurosport Events, policji i służby zdrowia. Sytuację skomplikowało przepełnienie szpitali oraz wprowadzenie przez rząd nowych restrykcji. To wszystko sprawiło, że bezpieczniej było odwołać rundę. Organizatorzy zapewniają, że pracują nad ustaleniem nowej daty.

Kolejną rundą w kalendarzu jest wyścig 8 Hours of Oschersleben, który miałby się odbyć 23 maja. Na razie nie ma żadnych informacji wskazujących na to, żeby jego organizacja była zagrożona, chociaż przykład z Le Mans pokazuje, że wszystko się może zdarzyć.