ESKA Rider Show 2 za nami. Do Drawska Pomorskiego zjecha³y setki motocykli
Miłośnicy jednośladów spotkali się w Parku Chopina w Drawsku Pomorskim, aby zakończyć sezon motocyklowy. Na miejscu pojawiło się ponad 800 maszyn - od zabytkowego BMW z 1937 roku, przez kultowego Komarka, klasyczne Harleye, po superszybkie ścigacze. Były pokazy, rozmowy o motocyklach i bezpieczeństwie, konkursy i przede wszystkim świetna zabawa.
Projekt Eska Rider Show
Eska Rider Show to nie tylko zlot motocyklowy. Głównym założeniem pomysłu było stworzenie okazji do kilkugodzinnego spotkania z ludźmi zakochanymi w motocyklach, dla których to nie tylko pasja ale duża część życia. Sam event to mocno przemyślany scenariusz, w którym co kilkanaście minut coś się dzieje - jest zabawa, są pokazy, konkursy ale również merytoryczne rozmowy o technice jazdy, rozwoju umiejętności, bezpieczeństwie i sprawach mocno technicznych.
- Widzę ogromy potencjał dla tego wydarzenia. Mimo, że motocykliści w Polsce stanowią niewielki procent użytkowników dróg obecność ponad 800 motocykli na tej imprezie zrobiła na nas duże wrażenie. Dla nas, ludzi z Radia ESKA to idealnie połączenie - mamy mix emocji, muzyki, sportu i czegoś wyjątkowego. Warto wspomnieć, że to jedyny taki projekt realizowany w Polsce, co w sposób szczególny może wzmacniać marketing i wizerunek naszych partnerów.
W przyszłym roku na pewno zwiększymy swoje zaangażowanie w ten projekt. Czujemy już, że ESKA Rider Show staje się nie tylko eventem, ale rozpoznawalnym logo. Ambitnie liczymy że w przyszłości będzie tylko mocniej i więcej - zapewnia Krzysiek Grobela, dyrektor regionalny Radia ESKA.
"Nie piję, nie biorę - jeżdżę bezpiecznie"
Eska Rider Show 2 nie tylko bawiło, ale także uczyło. W ramach akcji "Nie piję, nie biorę - jeżdżę bezpiecznie", która organizowana była wraz z Pomorzem Zachodnim, rozmawiano na temat przeciwdziałania uzależnieniom oraz bezpieczeństwa na drogach. Swoją wiedzą podzielili się terapeuci uzależnień oraz policjanci z zachodniopomorskiej drogówki. Udało się także połączyć przyjemne z pożytecznym. Hasło "Jeżdżę tylko na witaminach" promowało nie tylko trzeźwość, ale też pozwoliło zaspokoić pragnienie motocyklistów. Otrzymywali oni soki z gospodarstwa rodzinnego Agnieszki i Leszka Jäger.
Atrakcje dla każdego
Podczas wydarzenia nie zabrakło także pokazów i konkursów motocyklowych, które zebrały tłumy w samym sercu drawskiego Parku Chopina. Obecni przekonali się, który z motocykli robi największy hałas, a chwilę później mogli podziwiać widowiskowy pokaz moto gymkhany. Uczestnicy konkursów mogli liczyć na naprawdę pokaźne pakiety nagród.
Przez cały czas trwania ERS do dyspozycji przybyłych osób były stoiska, na których mogły m.in.: przeprowadzić serwis pojazdu, dowiedzieć się jak dbać o motocykl lub wypożyczyć jednoślad.
W drogę nie warto ruszać ani zmęczonym, ani głodnym. Właśnie dlatego przez cały czas trwania imprezy działał Festiwal Smaków Food Trucków. Na nudę nie narzekali też najmłodsi. Na dzieci czekała specjalna strefa dmuchańców, gdzie przez cały dzień trwała szalona zabawa. Wszystkiemu towarzyszyły hity, które na co dzień można usłyszeć na antenie Radia Eska.
Show must go on!
Śmiało można stwierdzić, że w minioną sobotę Drawsko Pomorskie stało się motocyklową stolicą Polski. Już teraz organizatorzy zapewniają, że w przyszłym roku znów pojawią się w Parku Chopina. Tym razem będzie to otwarcie sezonu motocyklowego, które jak liczą "sprawcy tego zamieszania" zgromadzi jeszcze większą liczbę miłośników jednośladów. Tak więc... do zobaczenia w przyszłym roku!
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze