EcoShare to firma świadcząca ekologiczne rozwiązania komunikacyjne, czyli w praktyce umożliwia wypożyczenie elektrycznego skutera. Z poziomu aplikacji każdy chętny może skorzystać z charakterystycznego jednośladu typu retro w miętowym kolorze.

Firma zajmująca się obsługą i wynajmem pojazdów umieściła na swoich profilach społecznościowych informację o konieczności wstrzymania usługi w Szczecinie. Ja wyjaśnia operator, przyczyną jest "przerwa operacyjna spowodowana zmasowaną ilością kradzieży naszych pojazdów".

EcoShare nie podaje informacji o skali problemu, ale z danych KMP w Szczecinie wynika, że skradziono 12 skuterów, nie licząc pojazdów uszkodzonych i zdewastowanych przez wandali. Z tych 12 egzemplarzy stróżom prawa udało się odzyskać tylko 6, na dodatek są zdekompletowane, pozbawione lusterek, mają połamane elementy obudowy. Z pojazdów wyrwano nawet akumulatory.

Na stronie internetowej EcoShare obszar działania operatora obejmuje już tylko Trójmiasto i Półwysep Helski. Według danych organizacji Mobilne Miasto na koniec pierwszego kwartału sieć EcoShare posiadła 246 skuterów w 4 miastach. W porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku dostępność współdzielonych e-skuterów w Polsce spadła o blisko jedną czwartą.

Rynek tzw. mopedsharingu już od kilku lat znajduje się w odwrocie. Pod względem podaży pojazdów jest on obecnie nawet pięciokrotnie mniejszy w porównaniu do swojej szczytowej skali sprzed kilku lat.

Co najciekawsze, sytuacja polskiego rynku jest wyjątkiem. W krajach zachodnioeuropejskich m.in. W Hiszpanii, Niemczech, Włoszech, Francji, Holandii, mopedsharing jest coraz popularniejszy. Być może tamtejsi wandale i złodzieje nie są tak dokuczliwi dla tego rodzaju przedsięwzięć.