Ścigacz.pl

Andrea Dovizioso wykręcił najlepszy czas okrążenia podczas weekendowych testów MotoGP w Katarze. Marc Marquez się nie przejmuje, sugerując, że zna swoich rywali i Ducati nie jest jednym z nich.

Pierwsze dwa dni przedsezonowych testów MotoGP, które odbywają się właśnie na torze Losail w Katarze, zdominowało Ducati. Pierwszego dnia na czele stawki stawał Andrea Iannone, z minimalną przewagą nad zespołowym kolegą Andre’ą Dovizioso. Drugiego dnia zawodników rozdzielił Marc Marquez. Bardzo dobre czasy okrążeń są rezultatem sporych zmian w prototypie Ducati GP15. Wysokie pozycje Włochów były szeroko dyskutowane, wstępnie zakładano, że zespół skorzystał z możliwości używania opony o miękkiej mieszance (która zostanie odebrana Ducati po ewentualnym wygraniu trzech wyścigów w sezonie). Okazało się, że w sobotę i niedzielę zawodnicy Ducati testowali na oponach pośrednich i twardych.

Ducati nie chce korzystać z opony super-miękkiej, ponieważ konkurencja za bardzo wystraszyłaby się, gdyby urwali jeszcze sekundę - komentował pół żartem, pół serio Marc Marquez.

Zaraz potem dodał, że mimo prędkości zawodników Ducati, rywali upatruje wśród zawodników Yamahy (Lorenzo, Rossi) oraz w koledze z Repsol Hondy, Danim Pedrosie.

Ducati korzystało z bardzo ciekawego rozwiązania - niedużych spojlerów przy bocznych owiewkach GP15, lekko przypominających te z Kawasaki H2R. Mimo, że ich funkcja nie jest do końca znana (oficjalnie mówi się o poprawieniu stabilności przy wysokich prędkościach), komentatorzy spekulują, że spojlery mogą pozytywnie wpływać niestabilny przód Ducati podczas hamowania.

W niedzielę z czasem 1:54’907 Andrea Dovizioso był szybszy o blisko 0,2 sekundy od Marca Marqueza, minimalnie wyprzedzając trzeciego w tabeli Iannone. W pierwszej piątce znaleźli się obydwaj zawodnicy fabrycznego zespołu Yamahy, którzy narzekali na brak progresu podczas testów. Co bardzo ciekawe, pierwsza 14. zawodników zmieściła się w jednej sekundzie straty do lidera (w tym obydwaj zawodnicy Suzuki, satelickie Yamahy i Hondy).

Dziś miał odbywać się trzeci dzień testów, ale zapowiada się, że pogoda pokrzyżuje plany zespołom. W Katarze pada zaledwie kilka razy w roku, natura z deszczem poczekała oczywiście na dzień testów MotoGP. Podczas deszczu nie można jeździć po torze Losail przy sztucznym oświetleniu z powodów bezpieczeństwa.

Wyniki drugiego dnia testów w Katarze: