Wyjeżdżając z fabryki, Diavel jest już dość energicznym motocyklem. Prawdę mówiąc, na drodze jest w stanie wysadzić w powietrze wszystko inne. Zawsze można jednak coś poprawić. Tą tezę wyznaje Chad Wells z Commonwealth Motorcycles z Kentukcy, USA (oczywiście, że USA…). Zrobił on bowiem coś, czego bali się zrobić wszyscy inni - zamontował do włoskiego bruisera turbosprężarkę Garret GT2860R. Co to dało? Tylko tyle, że teraz Ducati Diavel ma zmierzone na kole (!) 236 KM. To jednak nie jest najlepsze. Najlepszy jest powód zrobienia takiej  modyfikacji. "Cóż, potrzebowaliśmy po prostu jakiegoś projektu na zimę. No i chyba oczywiste, że Diavel będzie lepszy ze sprężarką!"  - powiedział Chad. 

Chad dodaje także, że wielokrotnie jeździł fabrycznym motocyklem i ciągle czegoś mu brakowało. Nie sądzi także, że będzie sprzedawał taki zestaw, ale kto wie. Z mocą 236 KM i 176 Nm momentu obrotowego Diavel zapewne znalazłby kilku nabywców. Zwróćcie uwagę na wydechy. Zauważyliście coś dziwnego? Tak, zgadza się, wcale ich nie ma. Podsumujmy: 236 KM, 176Nm, turbina i wolno oddychający wydech z serii "dziś się nie wyśpisz". Chcemy…