Dominique Aegerter wygrywa pierwszy wy¶cig Supersport na torze San Juan Villicum
Dominique Aegerter w pięknym stylu wygrał pierwszy wyścig Supersport na argentyńskim torze San Juan Villicum i odebrał Ducati marzenia o pierwszym od 2005 r. zwycięstwie w klasie Supersport jak złoczyńca kradnący dziecku lizaka.
Do Argentyny na prowadzeniu klasyfikacji generalnej przybył Dominique Aegerter, który przed rozpoczęciem wyścigowego weekendu miał na koncie 374 pkt., a Lorenzo Baldassarri traci do niego 45 pkt. Aegerter był również pierwszy w kwalifikacjach Superpole, a obok niego na starcie stanęli Caricasulo i De Rosa. Baldassarri otwierał drugi rząd, z którego startował z Tuulim i Cluzelem.
Najlepszy na starcie był Aegerter, który wjechał na prowadzeniu w pierwszy zakręt, ale w drugim wyprzedził go Caricasulo na Ducati. Dalej Aegerter stracił jeszcze jedną lokatę na rzecz De Rosy. Lorenzo Baldassarri spadł aż na 8. miejsce, a więc stracił 4 pozycje. Za plecami Aegertera jechał jeszcze Bulega, więc lider generalki był złapany w kanapkę złożoną z Ducati Panigale V2. Na 4. okrążeniu Baldassarri był w tarapatach, ponieważ jechał za nim Can Oncu, który wykręcił najlepszy czas okrążenia. Okrążenie później do walki o podium dołączył Stefano Manzi, który uczepił się Aegertera i wyprzedził go jeszcze przed końcem okrążenia.
Na 6. okrążeniu De Rosa i Caricasulo odjechali od duetu Manzi i Aegerter już na prawie sekundę. Baldassarri z kolei zabrał się do pracy i awansował na 6. miejsce. Przewaga prowadzącej dwójki stale rosła. Aegerter powrócił na 3. miejsce i podjął próbę ucieczki od Manziego i pogoni za prowadzącą dwójką. Już na okrążenie po awansie zmniejszył stratę o pół sekundy. Baldassarri był na 5. miejscu i holował się za Tuulim. De Rosa powoli zaczynał odjeżdżać od Caricasulo. Na 11. okrążeniu Baldassarri zaatakował Tuuliego i awansował na 4. miejsce, a Aegerter był już tylko pół sekundy za prowadzącymi zawodnikami, ale dwa okrążenia później jego strata znów zaczęła rosnąć.
Na 14. okrążeniu Aegerter złapał oddech i ponownie miał prowadzącą dwójkę w zasięgu ręki i doganiał Caricasulo. Baldassarri z kolei spadł na 5. miejsce i wyprzedził go Can Oncu. Na 16. okrążeniu prowadząca trójka była już mocno ściśnięta, choć De Rosa znalazł jeszcze siły w oponach, by odskoczyć. W końcu na 17. okrążeniu Caricasulo popełnił błąd przy zmianie biegów i został wyprzedzony przez Aegertera. Baldassarri spadł na daleką 9. pozycję. De Rosa miał 0,6 s przewagi nad zawodnikiem z numerem 77, ale na rozpoczęciu ostatniego okrążenia Aegerter był już za jego plecami. W połowie okrążenia Aegerter wyprzedził De Rosę po wyjściu z tunelu aerodynamicznego na długiej prostej.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze