Dokąd motocyklem jesienią? 8 najlepszych tras motocyklowych
Dokąd wybrać się motocyklem jesienią? Prognozy mówią, że czeka nas jeszcze trochę cieplejszych dni. Przygotowaliśmy 8 świetnych tras motocyklowych, które o tej porze roku wyglądają szczególnie pięknie.
Jesień wcale nie musi oznaczać konieczności odstawienia maszyny do garażu. Mimo chwilowego załamania pogody, prognozy wskazują na ocieplenie, które warto wykorzystać na ostatnie fajne trasy po Polsce.
Przygotowaliśmy 8 miejsc, w które warto pojechać jeszcze tej jesieni. Dlaczego akurat tam? Bo o tej porze roku, kiedy turystów jest mniej, a liście żółkną, nabierają wyjątkowego charakteru i odsłaniają swoje inne, choć równie piękne oblicze.
1. Tatry
Tatry, a szczególnie pętla tatrzańska, obejmująca także słowackie drogi, to jedna z najpiękniejszych opcji na jesień. Po pierwsze turystów jest już wyraźnie mniej - w knajpach większy luz, łatwiej znaleźć miejsce do spania. Po drugie na drogach także spokojniej, można zatem podziwiać piękne panoramy.
2. Bieszczady
Najbardziej chyba romantyczna część Polski. W sam raz na motocyklową randkę, albo nawet przedłużony weekend we dwoje. Sporo noclegów i dobrego jedzenia - takie miejsca, jak karczma Myczkowianka (Myczkowce), bar Siekierezada (Cisna) czy Chata Wędrowca (Wetlina) od dawna wpisały się w krajobraz tego regionu i warte są odkrycia. Jesienią trzeba bardziej uważać na zwierzęta i zalegające na drogach liście, ale feeria barw złota, brązu i zieleni warte są odrobiny ostrożności.
3. Kotlina Kłodzka
Gęste lasy i tajemnicze historie Kotliny Kłodzkiej przyciągają w sezonie niezliczonych turystów. Poza nieśmiertelnymi atrakcjami jak kopalnia złota w Złotym Stoku, czy twierdzą Kłodzko, są tutaj jednak inne, wspaniałe rzeczy do obejrzenia - drogi. Jesienią Droga Stu Zakrętów i Autostrada Sudecka odsłaniają swoje odmienne, przepełnione malarską atmosferą oblicze. Ta pora roku to także okazja, by w spokoju spróbować słynnych racuchów z jagodami w schronisku Jagodna na przełęczy Spalonej albo pysznego pstrąga kłodzkiego w smażalni ryb U Andrzeja w Kudowie-Zdroju.
4. Droga Kaszubska
O ile Kaszuby latem mienią się zielenią, błękitem i ochrą, jesień wydobywa z tutejszych krajobrazów znacznie większą paletę barw. Niebieskozielona toń jezior pięknie współgra ze złotem łąk i lasów. Na drogach spokój, w restauracjach także - szczególnie ważne może być to w obleganej zwykle Checz u Kaszebe w Chmielnie, serwującej przysmaki lokalnej kuchni.
5. Nadbużanka
Nadgraniczna droga, biegnąca wzdłuż Bugu z Zosina do Terespola to doskonały pomysł na spokojny motocyklowy weekend. Podróż 166-kilometrową drogą przenosi w inny, spokojniejszy świat, który zachwyca bezkresnymi polami i łąkami, uśpionymi wsiami i poczuciem bezczasu. Zgłodniałym podróżnikom polecamy szczególnie bar Pod Samolotem w Okunince (świetne ryby!) i Zajazd Kodeński, gdzie można też przenocować. To ważna wskazówka, bo na Nadbużance miejsc noclegowych jak na lekarstwo.
6. Mazury
Niekwestionowany hit turystyki - nie tylko motocyklowej, ale w zasadzie każdej, może poza narciarską. Jesień, jak ma to miejsce w przypadku innych regionów, przynosi uspokojenie, a lasy pokrywają się pięknymi barwami złota i brązu. Szczególnie piękne trasy wokół jezior Mamry, Niegocin, Dargin, Kisajno i Śniardwy zachwycają drzewnymi alejami, niezrównaną symbiozą lasów i jezior oraz bajkową atmosferą. Gdzie zjeść? My zawsze zatrzymujemy się w Oberży pod Psem w Kadzidłowie i w Górze Wiatrów w porcie Trygort. Jeśli szukacie spokojnego, pięknego miejsca na nocleg, polecamy Leśny Zakątek w Gołdapi.
7. Góry Sowie
Równie tajemnicze, co Kotlina Kłodzka, a może nawet jeszcze bardziej! Tutejsze drogi pozostawiają wiele do życzenia, jeśli chodzi o jakość nawierzchni, zdarzają się głębokie dziury i kostka, a jednak to z pewnością nie powód by odpuścić sobie jesienną rundę po tutejszych winklach. Jadąc od Srebrnej Góry, gdzie znajduje się potężna twierdza, warto zrobić pętlę wokół masywu, kierując się na Bielawę, następnie Sokolec, Walim i Zagórze Śląskie, gdzie zlokalizowany jest Zamek Grodno. Jeśli interesują was tajemnice II wojny światowej, odwiedźcie podziemne kompleksy Riese i Osówka.
8. Jura Krakowsko-Częstochowska
Kto z nas nie lubi romantycznych średniowiecznych zamków, niezwykłych form skalnych pięknych tras Jury Krakowsko-Częstochowskiej? Jesienią nabierają one wyjątkowego, nostalgicznego charakteru. Szczególnie piękne są drogi z Olsztyna, przez Żarki, Włodowice, Podzamcze do Olkusza i z Sieniczna, przez Ojców do Sąspowa. Cudowne zakręty, piękne jurajskie skały i okazałe ruiny zamków, ozdobione jesienną paletą barw, zapewniają niezapomniane wrażenia. W Złotym Potoku warto zajrzeć do najstarszej pstrągarni w Europie na pyszną świeżą rybę.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeCo do zwiedzania twierdz, radzę sprawdzić w necie jak z rezerwacją wejść. Podczas majówki jeśli nie miało się rezerwacji trzeba było czekać kilka godzin na wejście do Ossówki. Ja sobie darowałem
OdpowiedzTak! W zeszłym miesiącu zrobiliśmy m.in. trasę nr 2. Polecam. Odnośnie miejsc które można odwiedzić nie polecam speluny pt. 'Siekierezada'. Z początku nie miałem pojęcia co to jest do momentu aż ...
OdpowiedzZ Jerzmanowic do Ojcowa, pod Zamek w Pieskowej Skale i pozniej na Wolbrom, Pilice i Podzamcze.. nie ma co sie pchac główną drogą przez Olkusz
Odpowiedz