Drogie panie, mamy dla Was coś specjalnego. Jeśli lubicie seksowne motocykle i seksownych mężczyzn, a wierzymy, że lubicie, dziś jest Wasz szczęśliwy dzień. W ubiegłą niedzielę w Londynie przy słynnej, modnej Bond Street pojawił się nie kto inny, jak David Beckham. Nas motoryzacyjnych geeków interesuje bardziej jednak fakt, że Beck's pojawił się w towarzystwie BMW Concept Ninety.

Wszystko kręciło się wokół nowego sklepu z odzieżą Belstaff, której David stał się twarzą. Cały event zbiegł się też w czasie z London Fashion Week. Panie wiedzą zapewne, o czym mówimy.

"Zawsze kochałem motocykle, ale nigdy nie pozwalano mi na nich jeździć. Teraz, kiedy przestałem grać mogę spędzać z nimi więcej czasu" - powiedział były zawodnik posiadający w swoim garażu 12 motocykli.

"To wyjątkowa noc dla BElstaff, ale także dla mnie, że mogę być tego częścią. Marka bardzo mi odpowiada. Steve McQueen był jednym z pierwszych ludzi związanych z Belstaff, ale nie jestem ani tak cool jak on, ani tak przystojny jak on, ale przynajmniej mam takie same ciuchy" - zażartował Becks.

Spodziewamy się, że BMW ujawni więcej szczegółów na temat Concept Ninety na nadchodzących targach w Mediolanie.  Bądźcie czujni.