Drugi etap Rajdu Dakar za nami. Dzisiaj zawodnicy mieli do pokonania trasę z Al Wajh do Neom. To odcinek 367 kilometów wymagającej nawigacji i bardzo krótka, zaledwie 26-kilometrowa dojazdówka.

Rafał Sonik ponownie zajął drugie miejsce i aktualnie zajmuje drugą pozycję w klasyfikacji generalnej. Do lidera traci 9 minut, więc zapowiada się ciekawy pojedynek z Ignacio Casale, zwłaszcza, że we wtorek zawodnicy wjadą w góry, a krakowianin uwielbia kręte, górskie, techniczne drogi.

Kamil Wiśniewski dziś przekroczył metę na piątej pozycji i w generalce zajmuje siódme miejsce, a Paweł Otwinowski na 15. i takie samo miejsce dzierży w klasyfikacji po dwóch etapach. Zmagający się wczoraj z awarią quada Arkadiusz Lindner, który z tego powodu spędził w trasie ponad 24 godziny, dzisiejszy etap zakończył bez większych problemów na 14. pozycji i plasuje się na 21. miejscu w klasyfikacji po dwóch dniach.

Szczęście w dzisiejszym dniu nie dopisało natomiast zwycięzcom 1. etapu w SSV. Aron Domżała i Marton od samego rana mieli problemy ze swoim Can-Amem. Zawodnicy nadal pozostają w trasie. Póki co plasują się na 38 pozycji i tracą do dzisiejszego zwycięzcy niemal cztery godziny. Maciej Domżała i Rafał Marton dowieźli do mety 24. miejsce i zajmują 23. w generalce.

Wczorajszy zwycięzca w kategorii motocykli, Toby Price, z samego rana pogubił się i tym samym stracił sporo czasu już na starcie. Ostatecznie do najszybszego zawodnika zabrakło mu 12 minut i zajął 15. miejsce, spadając na dziewiątą pozycję w generalce. Adam Tomiczek był 26., a Maciek Giemza 28. W generalce zajmują odpowiednio: 27. i 28. miejsce. Krzysztof Jarmuż, który w swojej kategorii Original by Motul, zajął wczoraj czwarte miejsce, dziś dojechał do mety jako dziewiąty i po dwóch etapach zajmuje ósme miejsce ze stratą ponad 53 minut do lidera Emanuela Gyenesa.

Samochodowa załoga Orlen Teamu dziś bez większych problemów zaliczyła odcinek i zajęła 18. miejsce. Po dwóch etapach Jakub Przygoński i Timo Gottschalk plasują się na 65. pozycji.
Załogi w ciężarówkach dojeżdżały dziś odpowiednio: team z Szymonem Gospodarczykiem jako 10. i w tej chwili zajmują 15. miejsce w generalce, a z Darkiem Rodewaldem jako 13., w generalce na ósmym miejscu. Natomiast zespół Roberta Szustkowskiego i Jarosława Kazberuka przejechał linię mety jako 28. załoga, co dało 24. lokatę po dwóch etapach.

Jutro na zawodników czeka pętla o długości 504 kilometrów z Neom do Neom. 427 kilometrów to odcinek specjalny, a 77 dojazdówki. Trasa z przyszłego megamiasta Neom, to jak zapewniają organizatorzy, prawdziwy klejnot. Rajd poprowadzi zawodników do granicy z Jordanią poprzez serię kanionów i gór oraz, to nic nowego, połacie piasku. Podczas tego wyjątkowego etapu Dakar osiągnie swój najwyższy punkt na wysokości 1400 metrów.