Czterech zwyciêzców Erzberg Rodeo 2015!
Gomez, Walker, Jarvis i Lettenbichler wspólnie przekraczają linię mety, po tym jak tracą blisko półtorej godziny przeprawiając się przez sekcję Downtown. Organizatorowi nie pozostaje nic innego, jak uznać, że cała czwórka zwyciężyła Erzberg Rodeo 2015.
To była jedna z najdziwniejszych imprez extreme enduro w historii. Po eliminującym z dalszej rywalizacji wypadku Tadka Błażusiaka na samym początku wyścigu, walka rozgrywała się pomiędzy Jonny Walkerem i zawodnikami Husqvarny - Grahamem Jarvisem i Alfredo Gomezem. W pewnym momencie Jarvis wyprzedził zmagającego się z problemami technicznymi Walkera i wydawało się, że zacznie budować przewagę.
Carl’s Dinner od lat uchodziło za jedną z najcięższych sekcji niedzielnego Red Bull Hare Scramble. Ale w tym roku było inaczej. Downtown nie tylko pokonało najlepszych specjalistów od extreme enduro, ale także wpłynęło na przedziwny finisz.
Ten stromy, leśny podjazd okazał się trudniejszy niż przypuszczano. Jarvis bardzo szybko utknął i został dogoniony przez zespołowego kolegę Alfredo Gomeza. Gomez zaproponował, że wyciągnie Jarvisa na szczyt. Nie przypuszczał, że ciężko będzie to zrobić samemu. Na tą dość nietuzinkową sytuację wpadł Jonny Walker, który musiał przyłączyć się do wspólnego wyciągania. Zawodnicy (wraz z Andreasem Lettenbichlerem i Wadem Young) spędzili tam blisko 1,5 godziny!
Z oficjalnej notki prasowej KTM-a wyczytamy o tym, że zawodnicy doszli do wniosku, iż restart ścigania będzie "zbyt niebezpieczny". Ciężko jednak nie odnieść wrażenia, że byli oni poirytowani zaistniałą sytuacją. Karl Katoch, organizator imprezy, mógł przecież pozwolić na zewnętrzną asystę w tym wyjątkowym wypadku, co usprawniłoby wyciąganie i dało zawodnikom szanse na kontynuowanie sportowej rywalizacji. Ich wspólny wjazd na metę w moim odczuciu był cichym protestem. Letti powiedział zresztą, że trasę "najwyraźniej układał ktoś, kto nie jeździ motocyklem", a Walker kilkukrotnie powtórzył, że sekcja ta była najnormalniej w świecie "głupia".
Ostatecznie, całej czwórce przyznano zwycięstwo w Erzberg Rodeo 2015. Drugi (lub piąty) był Mario Roman Serrano - Hiszpan Downtown pokonał przy pomocy zaledwie jednego anonimowego zawodnika, który przyjechał specjalnie na tą sekcję by pomóc innym. Finalne wyniki Erzberg Rodeo 2015 wyglądają następująco:
1. Alfredo Gomez (ESP), Husqvarna, 3:58.25
1. Jonny Walker (GBR), KTM, +0 sec
1. Graham Jarvis (GBR), Husqvarna, +0
1. Andreas Lettenbichler (GER), KTM, +0
2. Mario Roman Serrano (ESP), KTM +31 sek.
Foto: Future7Media / KTM
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze