Confederate X132 Hellcat Combat - 275 km/h na wyschniętym jeziorze
Hellcat Combat został specjalnie przygotowany przez Confederate na potrzeby bicia rekordu prędkości. Motocykle tego ekskluzywnego, niewielkiego koncernu owszem, zawsze były budowane wokół potężnej mocy, ale nigdy wcześniej nikt nie planował rozpędzać się nimi do 275 km/h. Właśnie taką prędkość udało się osiągnąć Hellcatowi na wyschniętym jeziorze Bonneville.
Sprawdźcie film podsumowujący to wydarzenie, w mocno amerykańskim, wyniosłym stylu i przy kakofonicznym soundtracku potężnego widlaka. Confederate X132 Hellcat Combat tym sposobem zapisał się na kartach historii jako najszybszy motocykl bez owiewki z wysokopojemnościowym V2. Ktoś z was odważyłby się pojechać tyle cruiserem po soli?
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeghost rider bez owiewek na jednym kole 354km/h na drodze publicznej, to jest wyczyn!!!
OdpowiedzSuzuki GSX-R 1000 bez przeróbek 300 km/h poleci ;] Więc to słabizna w porównaniu do Suzi :D
OdpowiedzTo prawda, co piszesz o prędkości Suzi, ale zauważ, że Hellcatt ma 2 cylindry mniej ;)
OdpowiedzTo jakby miał 2 cylindry więcej to pojechałby szybciej?
OdpowiedzGix to R4, a tam jest V2. to jest na tyle duża różnica techniczna, że nie można tego lekcewarzyć. no i pociągnij 300 na golasie - to już samo w sobie jest całkiem dobrym osiągnięciem
OdpowiedzA kto powiedział, że to było słone jezioro? ;)
Odpowiedzmea culpa - nie doczytałem - faktycznie to słone jezioro ;)
OdpowiedzA do czego służy ta czerwona przypinka, czy co to jest, która go łączy z motocyklem?
Odpowiedzto jest kill switch. jak straci kontakt z motocyklem to ta czerwona przypinka wyłączy zapłon w moto.
Odpowiedzkamizelka zabezpieczająca przed upadkiem - po zerwaniu linki napompowuje się niczym wielka poducha powietrzna :)
OdpowiedzMoże to poduszka powietrzna ( coś w tym stylu http://www.youtube.com/watch?v=uAYmnjwYsNM ), albo odcina zapłon
OdpowiedzPo soli to nie, ale po zielsku...
OdpowiedzHahahaha
Odpowiedz