Co robisz na autostradzie, kiedy spadnie ¶nieg? Pewna para wymy¶li³a sesjê zdjêciow±
Być może zapytacie: "A w czym problem?". To już nie można nawet przystanąć na chwilę i zrobić sobie selfie lub fotki z ukochaną? Otóż nie, nie można.
Para, która zatrzymała się na małopolskiej autostradzie, postanowiła wykorzystać fakt, że właśnie spadł świeży śnieg. Chłopak zajął się robieniem zdjęć dziewczynie. Warunki drogowe były trudne, na asfalcie znajdowała się warstwa pośniegowej brei. Ale ten fakt nie zniechęcił fotografa i jego modeli. Kierowcy nie chciało się nawet zamknąć drzwi pojazdu.
To była bardzo niebezpieczna sytuacja, która mogła skończyć się tragicznie. Zarówno na autostradzie, jak i drodze ekspresowej można jeździć z dużą prędkością. Z tego względu awarie pojazdu, zarówno znajdującego się jeszcze w ruchu, jak i już unieruchomionego, mogą stanowić duże zagrożenie dla innych podróżujących. Są to okoliczności, na które kierowcy nie mają wpływu.
Jeśli dojdzie do awarii, przepisy ruchu drogowego - przede wszystkim art. 49 ust. 3 oraz art. 50 ustawy prawo o ruchu drogowym, zawierają wyraźne wskazania, jak w takim przypadku powinien zachować się kierowca.
Na drogach szybkiego ruchu utworzono pas awaryjny, który należy w takich sytuacjach wykorzystać. Oprócz wyznaczonych do tego specjalnych miejsc, na całej trasie obowiązuje zakaz zatrzymania i postoju.
W przypadku usterki i zatrzymania pojazdu sygnalizacja zdarzenia powinna trwać przez cały czas postoju pojazdu. Przepisy określają przy tym dwa sposoby sygnalizacji, do których należy włączenie świateł awaryjnych pojazdu, a jeżeli pojazd nie jest w nie wyposażony, włączenie świateł pozycyjnych.
Drugi obowiązek, który spoczywa na kierowcy, to umieszczenie ostrzegawczego trójkąta odblaskowego w odległości 100 m za pojazdem. Trójkąt umieszcza się na jezdni lub poboczu, odpowiednio do miejsca unieruchomienia pojazdu.
Niestety najechanie na pojazd stojący na pasie awaryjnym lub potrącenie osoby, która taki pojazd opuści, zdarza się bardzo często. Bez wątpienia ryzyko jest jeszcze większe w przypadku trudnych warunków drogowych i braku trójkąta ostrzegawczego. W przypadku spontanicznej sesji zdjęciowej na szczęście nikomu nic się nie stało, ale to była głupota, która mogła kogoś kosztować zdrowie i życie.
Zgodnie z taryfikatorem zatrzymanie lub postój pojazdu na autostradzie, lub drodze ekspresowej, w innych miejscach niż wyznaczone w tym celu, oznacza mandat w wysokości 300 zł.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeJeszcze drzwi nie zamkn±³ .. Debile jakich niema³o.
Odpowiedz