Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 27
Pokaż wszystkie komentarzeCiekawy głos-artykuły, ciekawy ze względu na ODWAGE AUTORA I REDAKTORA KTÓRY TO KLEPNOŁ ;) Normalnie kij w mrowicho. Jakiś czas temu zacząłem wracać na moto po latach, czaiłem się na różne sprzęty i po konsultacjach z praktykami padło na DL 650, oczywiście używka na początek! TYLE G...WNA I GNITOW W ŻYCIU NIE WIDZIAŁEM. Oczywiście wszystko super bo jadę stek kilometrów, oczywiście znowu mina. Po półtora roku poważnego szukanie a nie na napaleńca odłożyłem sobie jeszcze trochę grosza i kupiłem 2 letnią pokazówkę na gwarancji ! Kredyt, Leasing nie pasuje to chomąto na portfel i składać na kupę. TAK NOWE TO SPOKÓJ I BEZPIECZEŃSTWO ! Bo na cwaniaków w tym kraju nigdy nie wytempią, a ZDROWIE I ŻYCIE JEDNO !
OdpowiedzTo kijowo szukałeś kolego, ja po dodatkowych zdjęciach pojechałem 400 km i kupiłem to co chciałem 6tysi motor +rejestracja plus koszt transportu 7tysi plus 3800 włożyłem mam moto lepsze od niejednego nowego wiem, że jak sprzedam nie stracę, od razu mam dużo dobrych nowych rzeczy ;) sam też umiem robić :) objeżdżam ludzi w uciułanych moto którymi boją się jeździć, bo rzadko kto w Polsce wywala na moto 100 tysi +++ i ma lekkie podejscie do tematu, taki spina zadek bo się wiezie a ja się śmieje, nowe mam samochody góra 3 lata i siup... Moto szkoda kasy, są w Polsce relatywnie do naszej rzeczywistości za drogie. Ja do staruszka wsadzam droższy serwis niż niejeden do nowego ;). Latam bo liczy się dla mnie droga nie wygląd... Do nowych mamy slabe serwisy niestety, czasem i z puszkami też tak jest... PS Super artykuł niestety ludziom kasy od tej nie przybedzie, a kupując używany robimy całościowy przeglad i mamy super sprzęt za koszt marnej 125-300cc ;) Pozatym na pewno każdy będzie zbierał i czekał żeby na starość pójść i kupić se moto którego nie udźwignę BUAHAHA...
OdpowiedzROBO - mądrze gadasz! Niestety, ale koszt serwisu nowego moto jest dużo droższy niż naprawa używanego. Standardowe serwisy są obowiązkowe i słono kosztują, a tak naprawdę nic nie wnoszą - wyrzucanie kasy w błoto. Wynika to z kosztów robocizny ASO, która ma się nijak do nakładu pracy mechanika ( myśle ze średnio 250zl/h). Dodatkowo jeśli na to pozwolisz, serwis zedrze z ciebie jak za zboże sprzedając ci materiały eksploatacyjne które sam możesz kupić za ok 20% ich ceny w ASO. I tak np. Olej z filtrem to w moim przypadku 70zl- robię sam bo to 30 min i po sprawie. Regulacja zaworów - 100zl i robisz to raz na długi czas. Wymiana napędu - Ok może 400-600zl ale nie robisz tego co roku wiec to nic. Generalnie kupując używane moto możesz wydać 7-9tys pln i będziesz miał fajne moto dające dużo frajdy. Dołożysz 1-2tys PLN i masz nowy napęd, opony, klocki. Jak masz 20k, to możesz juz kupić moto z 2010 roku, wiec całkiem niebrzydke sprzęty, a i technologia juz w miarę rozwinięta. Jeżeli chodzi o nowe moto, to jego największa wadą jest to że jest nowe- bez ryski, błyszczącej jak psu ...... i to sprawia że się zamartwiasz - ze się porysuje, że się przewrócisz, ze ci ukradną. Wyjazdy na tor? Ok, ale tylko żeby go przejechac, a nie sprawdzić jego i swoje możliwości.... Często bywa tak ze najlepsze czasy robi gościu na tzw Frankensteine bo ma wszystko w d..... No ale najlepszy jest moment? kiedy idziesz ubezpieczyć swoją maszynę - AC zcina z nóg- no ale chyba ubezpieczysz, bo co będzie jak się wyłożysz lub ktoś go pożyczy? A jak masz stare moto, to OC za 120zl i jazda. Teraz zaliczcie sobie koszty nowego moto - AC, koszty serwisu ASO, i okazuje się ze rocznie wydajesz więcej, niż ja wymieniając co roku większość komponentów w moim moto, przy czym ja mam co roku wszystko nowe, a twoje się starzeje po finansujesz ubezpieczyciela i ASO a nie części. Tyle w temacie.
OdpowiedzBzdury! AC i przeglądy w ASO nie są obowiązkowe, jak chcesz to płacisz, jak nie to nie. Za to jeżeli chcesz jeździć starym moto to już musisz zrobić to czy tamto żeby dało się nim jeździć.
Odpowiedz