Celowo spowodował wypadek i rzucił się na maskę
Sprytnie to wymyślili, ale nie przewidzieli, że w samochodzie jest zainstalowana kamera. W zorganizowanej akcji udział wziął nawet podstawiony świadek…
Na filmie widać, jak mężczyzna pcha skuter do tyłu i uderza w auto, po czym wskakuje na maskę. Wszystko po to, aby upozorować wypadek, obarczyć winą kobietę kierującą samochodem i wyłudzić odszkodowanie. W akcję zaangażowany jest jeszcze jeden mężczyzna, który miał być "świadkiem" zdarzenia. Zwróćcie uwagę na moment, w którym kobieta wypowiada magiczne słowa "I’ve got a camera!"… Szkoda tylko, że nie poczekała na przyjazd policji i dopiero wtedy nie zdradziła, że ma w samochodzie kamerę. Miny chłopaków musiały być bezcenne…
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeAle czad.... cudowna kamera powoduje uzdrowienie fizyczne. Psychicznie pewne dalej są deb...mi ale fizycznie cud. Jak go złapią kobieta powinna wystawić rachunek na dobrą kasę za taki szybki seans...
OdpowiedzMogła nic im nie mówić z tą kamerka. Policja by przyjechała i wtedy dopiero doznali by szoku, a ucieczki raczej przy policji by nie próbowali ;D
OdpowiedzUK schodzi na psy.
OdpowiedzZnając życie to byli Brytole polskiego pochodzenia. ;)
Odpowiedz