Cal Crutchlow świętuje urodziny w szpitalu
Brytyjski zawodnik właśnie kończy 33 lata i choć ostatnio nie jest mu do śmiechu, za sprawą poważnej kontuzji, która wykluczyła go ze ścigania na pewien czas, koledzy jednak nie zawiedli i pojawili się z życzeniami.
Cal mocno wygrzmocił w Australii podczas drugiego treningu na Phillip Island.
Jest już po operacji złamanej kostki, lecz rekonwalescencja jeszcze trochę potrwa. W Malezji zastąpi go Stefan Bradl, a powrót na kończącą sezon rundę w Walencji jest mało prawdopodobny.
Cal swoje 33. urodziny świętuje zatem w szpitali w Australii, lecz ekipa LCR Honda o nim nie zapomniała i zaraz po wyścigu, odwiedzili solenizanta w szpitalu. Obok kolegi zespołowego Takaakiego Nakagami, pojawił się też sympatyczny Aleix Espargaro. Ciekawe jaki prezent przygotował najlepszy przyjaciel brytyjskiego kierowcy - Jack Miller. Pewnie coś z grubej rury.
Cal, wszystkiego najlepszego od polskich kibiców i szybkiego powrotu do zdrowia.
On the 8th day God created @calcrutchlow 😅#JapaneseGP 🇯🇵 pic.twitter.com/wBzaTNlEyj
— MotoGP™🏁🇦🇺 (@MotoGP) 20 października 2018
"Ósmego dnia Bóg stworzył Cala Crutchlowa"
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze