Dziś ruszyła oficjalnie budowa Balatonringu, nowego toru, na którym w przyszłym roku odbędą się wyścigi motocyklowe o Grand Prix Węgier.

Z tej okazji na przedmieściach miasta Savoly w zachodniej części Węgier gościli dzisiaj, ubiegłoroczny mistrz świata, Gabor Talmacsi, szanowany menedżer wyścigowy, Jorge Martinez „Aspar" i przedstawiciel głównego udziałowca, firmy Sedesa, Vicente Cotino.

„Myślę, że wyścigi tutaj będą bardzo ekscytujące." - powiedział Talmacsi. „W tym roku w Brnie jakieś trzydzieści lub czterdzieści tysięcy ludzi pojawiło się na trybunach z flagami Węgier. Chciałbym jak najszybciej wyjechać na ten tor i zdobyć przewagę nad rywalami!"

Rozpoczęcie prac budowlanych uczczono wmurowaniem kamienia węgielnego oraz zakopania w ziemi flag Węgier i Hiszpanii. Chwilę później, podczas konferencji prasowej, szef firmy Dorna Sports, Carmelo Ezpeleta, powiedział: „Gdy pierwszy raz rozmawialiśmy z węgierskim rządem, od razu zdaliśmy sobie sprawę, jak ważne jest to przedsięwzięcie zarówno dla nas, jak i dla niego. Jestem przekonany, że jeśli tylko dopisze pogoda, tor zostanie ukończony na czas a wyścigi o Grand Prix Węgier odbędą się zgodnie z planem, dwudziestego września."

Seria MotoGP staje się co raz popularniejsza w środkowej Europie. Do Czechów, który swoją rundę Grand Prix mają od lat, w nachodzącym sezonie dołączą Węgry. A kiedy w końcu na motocyklowej mapie pojawi się Polska?