Błędy początkujących motocyklistów. 8 najczęstszych wpadek
Mają cię za początkującego, a ty chcesz już być doświadczony? Nie martw się - przygotowaliśmy listę 8 wskazówek jak w krótkim czasie zostać doświadczonym motocyklistą.
Każdy z nas kiedyś zaczynał. W byciu początkującym nie ma nic złego ani wstydliwego - to naturalny etap w karierze nie tylko motocyklisty, ale każdego, kto coś robi. Ważne, aby okres wieku dziecięcego przepracować, doskonaląc własne umiejętności.
Czy można początkującego motocyklistę poznać na ulicy? Oczywiście, często nawet z daleka! Świeżaki charakteryzują się zespołem cech, które stopniowo zanikają u doświadczonych bikerów, zastępowane przez dobre nawyki. Znudziło ci się bycie początkującym? Oto 8 rzeczy, których za wszelką cenę unikaj podczas jazdy.
1. Fruwające paski
Kask motocyklowy w krytycznej sytuacji uratuje twoją głowę, a zatem to, co masz najcenniejsze. Aby jednak zadziałał, musi być zapięty. Nie da się inaczej. Jeśli paski radośnie powiewają na wietrze, kask będzie równie skuteczny, co bejsbolówka.
Radzimy: zawsze zapinaj kask.
2. Metoda nożna
Myślisz, że podpieranie się nogami podczas wolnej jazdy, na przykład w korku lub tuż przed światłami, poprawia stabilność motocykla? Owszem, ale ryzyko związane z taką "techniką" jest niewspółmiernie większe niż potencjalne korzyści. Noga może zaklinować się w dziurze, pod skręconym kołem samochodu, albo uderzyć w krawężnik. Efektem będzie bolesny uraz i związana z tym natychmiastowa gleba, które wyłączą cię z ruchu na wiele tygodni.
Radzimy: ćwicz wolną jazdę z nogami na podnóżkach.
3. Łęęęęę!
Wbicie dwójki po jedynce może przysporzyć problemu. Problem ten objawia się przeciągłym "łęęęęę!" zwiastującym wrzuceniem luzu zamiast drugiego biegu. To oczywiście może zdarzyć się każdemu, jednak najczęściej zdarza się początkującym.
Radzimy: po prostu porządnie wbijaj drugi bieg pamiętając, że w tym miejscu dźwignia ma najdłuższy skok.
4. Parkingówka
To kolejna rzecz, która może zdarzyć się każdemu, ale, statystycznie, zdarza się zwykle mniej doświadczonym bikerom. Nieuważnie, nie do końca rozłożona stopka, miękkie podłoże, delikatny spadek i… bum. Motocykl leży.
Radzimy: zawsze dokładnie sprawdzaj rozłożenie stopki i stabilność motocykla. Nie parkuj na luzie na spadku.
5. Na kwadracie
Na prostej dzida, przed zakrętem ostre hamowanie i łuk pokonywany w żółwim tempie na kwadratowo. To scenariusz przejażdżki motocyklowego świeżaka. Doświadczeni jeżdżą płynnie, a zakręty pokonują mocno pochylając motocykl w zakręt, patrząc w kierunku jazdy. Dzięki temu przejażdżka nie jest walką o życie, ale ma swój rytm, który daje przyjemność.
Radzimy: jak najczęściej bierz udział w szkoleniach z techniki pokonywania zakrętów.
6. Ruszanie na 3
Zapala się zielone, puszczasz sprzęgło i… motocykl gaśnie. Co się stało? Próbowałeś ruszyć z trójki, na której dojechałeś do świateł.
Radzimy: dojeżdżając do świateł, stopniowo hamuj silnikiem, redukując biegi do jedynki. Najbezpieczniej czekać na zielone z wbitym pierwszym biegiem i wciśniętym sprzęgłem - jeśli w lusterku zauważysz, że ktoś zamierza w ciebie wjechać, będziesz mógł uciec.
7. Kaczkostopie
Czubki twoich stóp na podnóżkach wystawione po bokach, radośnie zbierają wiatr. Jadący przed tobą mogą nawet zobaczyć je w lusterku.
Radzimy: stopy muszą być ułożone równolegle do osi motocykla. Dzięki temu są bezpieczne podczas złożeń i jazdy manewrowej. Układanie stóp "na kaczkę" może spowodować ich skręcenie, gdy zahaczą o asfalt lub element infrastruktury.
8. Migające kilometry
W samochodzie kierunkowskaz wyłącza się sam, niestety w motocyklu to opcja zarezerwowana tylko dla kilku najnowszych modeli. W pozostałych sprzętach trzeba to robić ręcznie, a to wymaga nawyku. Całą drogę z Marek do Białegostoku pokonujesz zatem z migającym kierunkowskazem.
Radzimy: myśl o kierunkowskazach, w czasie jazdy sprawdzaj co jakiś czas czy są wyłączone. Pamiętaj, że włączony kierunkowskaz może zmylić kierowcę wyjeżdżającego z drogi podporządkowanej - w najgorszym razie wyjedzie ci prosto pod koła.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarze"W samochodzie kierunkowskaz wyłącza się sam, niestety w motocyklu to opcja zarezerwowana tylko dla kilku najnowszych modeli." Nieprawda. Automatyke wylaczania kierunku po skrecie mialy juz Hondy z...
OdpowiedzMasz rację, ale większość osób jezdzi na moto ze sredniej polki gdzie takich bajerów nie ma
Odpowiedz