Biało-czerwone oznakowania znieważają barwy narodowe? Radny chce zmian.
Szczeciński radny twierdzi, że przejścia dla pieszych pomalowane na biało-czerwono prowadzą do znieważania barw narodowych. Co z biało-czerwonymi butami motocyklowymi i samymi motocyklami?
Pan Andrzej Grodecki skierował pismo do przewodniczącego Rady Miejskiej w Szczecinie. Prawdopodobnie potraktowalibyśmy to zdarzenie jako zupełnie nieistotne z punktu widzenia motocyklistów, gdyby nie fakt, że wyobraźnia zaczęła nam podsuwać różne dziwne scenariusze i powiązania z naszym motocyklowym podwórkiem...
Skoro, jak twierdzi radny, do znieważania symboli narodowych dochodzi w wyniku oblepiania brudem, następne mogłyby być przecież narażone na zabrudzenia buty motocyklowe, a idąc dalej tym tropem, również same motocykle. Poza tym za znieważenie można by przecież śmiało uznać już samo sadzanie tyłka na biało-czerwonym sprzęcie. Sytuacja byłaby jednak o tyle kuriozalna, że biorąc pod uwagę barwy narodowe wszystkich krajów na świecie, praktycznie każde połączenie kolorów mogłoby kogoś urazić. Z rynku musiałoby zniknąć 90 procent produktów, a świat stałby się czarno-biały. Ale zaraz... Przecież flaga Estonii...
Na zakończenie dobra informacja. Przewodniczący Rady Miasta zdążył się już zapoznać z pismem radnego i skomentował, że rada nie będzie się zajmowała takimi sprawami.
Odetchnęliśmy z ulgą. Nie będzie przemalowywania pasów, a tym bardziej motocykli...
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze