Bezpieczniej na polskich drogach w 2012
Jak donosi Komenda Główna Policji na polskich drogach rok 2012 był nadspodziewanie bezpieczny. Policja odnotowała 16% mniej zabitych, prawie 9% mniej rannych i blisko 9% mniej wypadków – to wstępne dane dotyczące bezpieczeństwa na polskich drogach w 2012 roku i najbardziej optymistyczne od wielu lat. Niestety cały czas wielu kierujących wsiada za kierownicę po alkoholu, chociaż było ich w minionym roku ponad 12 tysięcy mniej.
Porównując ze sobą statystyki drogowe 2012 i 2011 roku widać wyraźny spadek liczb wypadków, rannych i zabitych. W zeszłym roku na polskich drogach doszło w sumie do 36 505 wypadków, dla porównania w roku poprzednim doszło do 40 065 wypadków, czyli mniej o 3 560 (9%). 2012 rok to także spadek liczby osób, które w skutek zdarzeń na drogach poniosły śmierć. W minionym roku zginęło 3 520 osób, a w 2011 roku 4 189, czyli mniej o 669(16%). Spadła także liczba rannych. W 2012 roku wyniosła ona 45 094, w 2011 roku 49 501 i jest to spadek o 4 407(9%).
Dane statystyczne z ubiegłego roku są najbardziej optymistyczne od wielu lat. W 1991 roku na polskich drogach doszło do ponad 54 tysięcy wypadków, w których zginęło prawie 8 tysięcy osób. Dzisiaj mimo otwartych granic i stale poruszającej się po Polsce trzykrotnie wyższej, niż wówczas liczby samochodów (ponad 24 mln), liczba wypadków jest mniejsza o ponad 17,5 tysiąca, a ofiar śmiertelnych o około 4,5 tysiąca.
W minionym roku najwięcej ofiar śmiertelnych było wśród kierujących. Jednak szczególnie niepokojąca jest liczba wypadków śmiertelnych z udziałem pieszych, którzy stanowią ponad 30 procent ofiar.
Niestety, cały czas wielu kierujących decyduje się na jazdę po alkoholu. W 2012 roku policjanci zatrzymali 169 323 takich osób, a w 2011 roku było ich 181 614 – to jest mniej o 12 291.
Nad bezpieczeństwem użytkowników dróg czuwa stale ponad 7 tysięcy policjantów „drogówki”, którzy w minionym roku przeprowadzili prawie 5,5 milionów kontroli. Do najczęściej ujawnianych przez funkcjonariuszy wykroczeń należały przekraczanie dozwolonej prędkości przez kierujących i nie stosowanie pasów bezpieczeństwa lub fotelików ochronnych. Najczęstszym przewinieniem pieszych było przechodzenie przez jezdnię w miejscu niedozwolonym.
W 2012 roku policjanci pełnili służbę w blisko 400 oznakowanych i nieoznakowanych radiowozach wyposażonych w wideorejestratory, które – jak pokazuje praktyka – są bardzo skutecznym narzędziem w walce z piratami drogowymi. Funkcjonariusze wykorzystywali także podczas kontroli drogowych nowe urządzenia, pozwalające w bardzo krótkim czasie sprawdzenie trzeźwości znacznie większej ilości kierujących. Dzięki nim przeprowadzili ponad 6 milionów badań na obecność w organizmie alkoholu. Zbadali też ponad 13 tysięcy kierujących w związku z podejrzeniem jazdy pod wpływem narkotyków.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzekultura jazdy i zachowanie na drodze poprawia sie z roku na rok. nie ma co doszukiwac winy w jednych czy drugich-trzeba z glowa jezdzic i starac sie przewidywac zachowania innych a bedziemy coraz ...
OdpowiedzSłucham teraz narzekań osób mówiących że coraz większa liczba urządzeń do kontroli jest niepotrzebna.
OdpowiedzOczywiście że taka ilość urządzeń do kontroli jest niepotrzebna. Mniejsza wypadkowość na polskich drogach to TYLKO I WYŁĄCZNIE zasługa poprawy infrastruktury drogowej, która przed EURO2012 uległa niesamowitej transformacji. Trzeba być skrajnym idiotą i pachołkiem by wierzyć, że prześladowanie kogokolwiek może służyć wyższemu dobru.
OdpowiedzChyba sobie kpisz. Polak kiepsko zarabia. Paliwo drogie, radarów pełno, więc wolniej jeździ, bo mniej spali. Wolniej jeździ to mniej dzwonów i mniejsze ich konsekwencje.
Odpowiedz