Ben Spies gotowy do startu w MotoGP
Celem na ten sezon jest pozostanie w najlepszej dziesiątce, oczywiście fantastycznie będzie, jeśli wyląduję w top 5
Dziś i jutro odbywają się testy MotoGP na torze Sepang w Malezji. Ben Spies zapowiedział już, że nie może doczekać się rozpoczęcia sezonu w Katarze, 11. kwietnia. Dla fanów Amerykanina, będzie to długo oczekiwany wyścig, tym bardziej, biorąc pod uwagę jego występ w Walencji, gdzie zajął 7. miejsce. Jak powiedział Spies dla motogp.com:
„Chcemy przejechać jak najwięcej okrążeń, nie obawiając się o stan motocykla. Po ostatnich testach w Walencji nie zmieniliśmy w maszynie nic, ponieważ na celu mamy głównie mój rozwój. Pierwsze treningi służą głównie do przypomnienia sobie, jak jeździ się po torze."
Mistrz World Superbike z roku 2009 jest bardzo zadowolony z faktu iż, może walczyć w GP z najlepszymi. Zaznacza przy tym, że walka odbędzie się na dość równych warunkach:
„Wiem, że jestem przyzwoitym kierowcą i mogę jeździć gdzieś w środku stawki, jednak najważniejsze, żebym czuł się na motocyklu pewnie oraz mógł poszerzać limity możliwości. Celem na ten sezon jest pozostanie w najlepszej dziesiątce, oczywiście fantastycznie będzie, jeśli wyląduję w top 5. Realistycznie patrząc w przyszłość, miło by było ukończyć sezon w stawce pierwszych dziesięciu, może ośmiu zawodników. Na tą chwilę, chcę jeździć tak, jak tylko potrafię."
Wyniki testów są oczywiście całkiem dobrą przepowiednią na nadchodzący sezon, jednak tym, na co wszyscy czekają, jest walka, a przede wszystkim efekty uzyskiwane na torze.
Ben Spies:
„Dla mnie będzie to czas nauki i bardzo chcę już ją rozpocząć. Mimo tego, myślę, że będę potrzebował całego sezonu, aby wykorzystać pełny potencjał zarówno motocykla, jak i swój własny. Jeśli ktoś nie pokazuje postępów w drugim sezonie, to najwyraźniej nie jest wystarczająco dobry, aby ścigać się z chłopakami z MotoGP."
Czekamy więc na wyniki testów oraz na start 11. kwietnia. Jak myślicie, co może osiągnąć Spies w MotoGP? Uda mu się wygrać wyścig przed połową sezonu?
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze