Bear Grylls w reklamie Triumpha
No ordinary adventure bike.
Takim hasłem Triumph reklamuje nową linię Tigerów. A skoro coś nie jest "ordinary" to trzeba zastosować nieszablonową kampanię reklamową. W tym celu poproszono o pomoc... nie, nie królową. Bear Grylls, słynny łowca przygód występuje w reklamie Triumpha, w której mówi, że jego dojazd do pracy jest raczej nietypowy i potrzebuje do tego specjalnego narzędzia. Przypomnijmym, że na 2015 rok wszystkie Tigery 800 przeszły ogromną modernizację. Teraz każdy z małych tygrysów ma na wposażeniu seryjnym system Ride By Wire i kontrolę trakcji oraz wiele innych udogodnień, które mają ułatwić podróżowanie, także w terenie.
Co ciekawe, Triumph wyraźnie podkreśla terenowe właściwości Tiger, ale... na końcu reklamy zamieszcza informację, że koncern nie zachęca nikogo do używania Tigerów w terenie, bo jest to niebezpieczne i kierowca naraża się wtedy na obrażenia. Wymóg BHP-owców z Brukseli?
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze