Do naszej redakcji trafił ciekawy motocykl klasy 125, mianowicie Barton Blade Pro. Czeka go teraz test długodystansowy. Testowanie rozpoczął Robert, który do tej pory jeździł wyłącznie na skuterach…

Bartonem Blade Pro będą jeździli wszyscy w redakcji, ale opiekę nad tym sprzętem przejąłem ja – Robert – na co dzień marketingowiec w Ścigacz.pl. Do tej pory ujeżdżałem skuter - wierną Hondę PCX 125, a teraz moim głównym narzędziem do walki z zatłoczonym miastem staje się Barton. Marzy mi się przygoda z większymi motocyklami, więc sprzęt klasy 125 ccm ma stanowić jedynie przedsionek, który przygotuje mnie na wejście do świata większych i cięższych maszyn. Tuż przed majówką odbyłem swoją pierwszą jazdę, co koledzy uwiecznili na nagraniu…

Barton to firma istniejąca na Polskim rynku już od dziesięciu lat. Produkty tej marki cechuje dobry stosunek jakości do ceny i to jest w nich kluczowe. Barton Blade Pro, jako motocykl klasy 125, dedykowany jest nie tyle „motocyklistom z krwi i kości”, co osobom, które chcą sprawdzić, czy motocyklowy świat im się spodoba. W końcu do prowadzenia naszego bohatera wystarczy posiadanie prawa jazdy kategorii B przez okres przynajmniej trzech lat.

Jeśli już dołączam do „jeżdżącej” części redakcji, przy okazji postanowiłem przetestować trochę akcesoriów i odzieży motocyklowej. Na moją głowę trafił kask ISPIDO RACE SV BRAZIL. Pozostała część garderoby to kurtka i spodnie tekstylne ADRENALINE CAMELEON oraz rękawice turystyczne ADRENALINE MESHTEC, których w stresie zapomniałem założyć na pierwszą przejażdżkę… Na szczęście nie zapomniałem o obuwiu – wybrałem buty Falco Axix 2.1. Bezpieczeństwo Bartona powierzyłem żarówiastemu disclockowi firmy Kovix.

Na bieżąco będę was informował jak sprawuje się Blade Pro 125 oraz wszystkie testowane przeze mnie akcesoria. Podzielę się z wami również moimi pierwszymi obserwacjami na temat jazdy motocyklem po mieście i dam znać, jak moje postępy w nauce…