Bartek Obłucki na podium w Australii
Polski zawodnik fabrycznego zespołu Husqvarny wywalczył trzecie miejsce w zawodach Queensland Stadium Enduro X
Ponad 2000 kibiców przybyło na zawody Queensland Stadium Enduro X, które w ubiegłą sobotę odbyły się w pobliżu australijskiej miejscowości Rockhampton. Na starcie stanęło ponad 80 zawodników, a wśród nich znaleźli się Tadek Błażusiak i Bartek Obłucki. Taddy, pomimo wygranej w dwóch pierwszych wyścigach, niestety musiał wycofać się z zawodów. Powodem takiej decyzji było odnowienie się kontuzji kolana, którego Polak doznał podczas ostatniej rundy amerykańskich mistrzostw w Endurocrossie.
„Podczas lądowania po jednym ze skoków, poczułem mocny ból w kolanie. W ostatniej rundzie U.S. Endurocross zerwałem sobie w nim wiązadła. Nie chciałem dalej ryzykować, dlatego postanowiłem wycofać się z zawodów. Mam zaplanowanych dużo wyścigów na styczeń, po moim powrocie do domu. Miejscowi zawodnicy są bardzo utalentowani i wiedzą jak jeździć szybko. Tor przypominał bardziej pętlę do supercrossu, niż endurocrossu, w którym startowałem w Stanach Zjednoczonych i Europie. Jednak dlatego, że był trochę inny bardzo mi się podobał. Queensland to wspaniałe miejsce. Jeżeli za rok również odbędą się tu jakieś zawody, to wrócę." - powiedział Tadek Błażusiak.
Drugi z naszych reprezentantów walczył do końca i ostatecznie zajął trzecie miejsce w głównej klasie Pro Open. Wynik być może byłby lepszy, gdyby nie problemy ze sprzętem, z którymi borykał się Bartek. Drugie miejsce zajął Simon Thompson, a na pierwszym podium stanął australijski zawodnik Husqvarny - Chris Hollis.
Fot. www.motopics.com.au
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeU nas ważniejsze są wiadomości o lidze Afrykńskiej w piłce nożnej
OdpowiedzBartek brawo. Widać że wraca do formy
Odpowiedzogień ogień wariaty !! szkoda tylko tego kolana tadka... :(
OdpowiedzBrawo chłopaki!
Odpowiedz