Niechaj nie zwiedzie was stylistyka rodem z Ursusa! Ten pojazd to nie trójkołowa wersja polskiego ciągnika, ale najprawdziwszy "leaning trike", czyli trójkołowiec pochylający się w zakrętach, zupełnie jak Yamaha Niken!

Yamaha modelem Niken wsadziła kij w mrowisko - do dziś motocykliści podzieleni są na dwa obozy, a nawet my, przyzwyczajeni do motocyklowych dziwactw, mimo kilku oczywistych korzyści przemawiających za dodaniem trzeciego koła do motocykla, nadal nie możemy oprzeć się wrażeniu, że to trzecie koło to piąte koło u wozu.

Co by jednak nie mówić o dziele Yamahy, trzeba przyznać, że Niken ma w sobie jakąś estetykę, koncepcję stylistyczną, nawet ciekawą nazwę. Zupełnie inaczej niż Barghest Motive Garmr - trajka zbudowana na bazie Harleya-Davidsona. Sprzęt niby także pochyla się w zakrętach, ale wygląda jakby ktoś wziął Ursusa C-330 jako bazę do budowy, a nazywa się jak arabski lek na hemoroidy.

Producent tej maszynerii poza pojemnością silnika 1200 cm3, nie podaje szczegółowych danych technicznych, na przykład czy można zamontować do niej rozrzutnik do obornika lub bronę. Wiemy tylko, że cena, jak na segment ciągników, nie jest wygórowana - na amerykańskim ebayu można wejść w posiadanie Barghest Motive Garmr już za 25 tys. dolarów.