BMW na pewno nie powoduje erekcji
Ostatecznie ustalono: BMW nie powoduje erekcji. Przynajmniej nie permanentnej.
To była bardzo (uwaga!) długa sprawa, w której zabrakło (znów uwaga!) twardych dowodów… W 2014 roku pisaliśmy o niesamowitym przypadku: Amerykanin, p. Henry Wolf, podał do sądu BMW oraz producenta akcesoryjnych siedzeń motocyklowych firmę Corbin-Pacific, które rzekomo spowodowały u niego priapizm. Priapizm to choroba, która objawia się długotrwałą i bolesną erekcją.
Pan Wolf, właściciel BMW K 1100 RS, domagał się zwrotu kosztów leczenia oraz zadośćuczynienia. Sprawa została odrzucona przez Sąd Najwyższy, który argumentował fakt ten brakiem dostarczenia realnych dowodów. W zeszłym tygodniu lokalne kalifornijskie dzienniki poinformowały, że sprawę odrzucił także Sąd Apelacyjny (podtrzymując argumentację Sądu Najwyższego). Co więcej, w 2013 prawnik p. Wolfa został oskarżony o malwersacje majątkowe, a w maju tego roku zmarł z powodów naturalnych.
Teraz przed p. Wolfem pozostaje pokrycie kosztów sądowych, które bez wątpienia przekroczą kilkadziesiąt tysięcy dolarów.
Przedstawiciele BMW oraz Corbin pozostawili sprawę bez komentarza. Na zdjęciu obok nikczemnie seksowne BMW K 1100 RS z 1993 roku.
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeA co to jest ta erekcja??? Czy to co¶ takiego, jak ejakulacja - czyli u¶lizg na mokrym??? :)
OdpowiedzJak ju¿ nawet takie cacko nie wzbudza w panu redaktorze erekcji to we¼ sobie Panie redaktorze penirium, na pewno nie zawiedzie.
OdpowiedzSpokojnie, spokojnie. A poza tym propsy za wspomnienie o Penirium, na pewno wszystkim siê tu przyda :D
Odpowiedz