Budowany w Chinach maksi skuter miałby trafić do oferty BMW już w przyszłym roku.

Teraz postaram się ukazać zawiłość plotki: włoska strona w oparciu o francuskie media informuje o doniesieniach z Chin dotyczących planów produkcji niemieckiego maksi skutera (projektowanego przy współpracy z Hindusami). Nieźle, prawda?

Od dłuższego czasu wiadomo, że BMW pracuje wraz z indyjskim TVS nad budową budżetowych, małopojemnościowych pojazdów. W międzyczasie Bawarczycy zacieśnili współpracę z chińskim Loncinem (w 2012 roku Loncin prezentował model CR9 wyposażony w jednostkę napędową z BMW G650GS). Jeśli wierzyć plotkom, BMW już w przyszłym roku będzie posiadać w swojej ofercie maksi skuter klasy średniej o oznaczeniu C350. Ponoć BMW zainwestowało 15 mln dolarów w fabrykę Loncina by dostosować ją do swoich standardów. Część podzespołów miałaby być produkowana z Indiach (TVS), zaś pojazd ostatecznie składany w Chinach (Loncin). Dodatkowo, C350 miałby od premiery występować w dwóch wersjach, tak jak w przypadku C600 Sport i C650GT (C300 Sport i C350GT?).

Tak jak w przypadku innych doniesień z ostatnich tygodni, więcej pewnikiem dowiemy się podczas listopadowych targów EICMA. Jestem przekonany, że BMW zaprezentuje niedrogi pojazd dostosowany do przepisów prawa jazdy kategorii A2. Co do maksi skutera - ciężko powiedzieć. Czy produkowany w Chinach skuter pasuje do premium wizerunku bawarskiej marki?

Foto: motoblog.it