Autostrada z ładowaniem indukcyjnym pojazdów elektrycznych ruszyła we Włoszech
Na włoskiej autostradzie A35 oddano do użytku fragment drogi, który posiada technologię indukcyjnego ładowania pojazdów elektrycznych. Nosi on wdzięczną nazwę "Arena przyszłości".
Za stworzenie systemu jest odpowiedzialna firma Stellantis. Odcinek ma długość 1050 metrów i powstał przy zjeździe Chiari Ovest na autostradzie A35, która łączy Mediolan z miastem Brescia. W fazie testów tor będzie służył do ładowania elektrycznych Fiatów 500 oraz autobusów Iveco E-Way. Inwestycja jest częścią programu elektryfikacji włoskich dróg, na który Stellantis przeznaczy 30 mld euro. Infrastruktura ładująca ma moc 1 MW. Jeżeli technologia będzie ładować pojazdy szybko i sprawnie, to może być przełomem w kwestii sposobów uzupełniania prądu w podróży.
Stellantis zakłada, że do 2030 roku ponad 70 proc. pojazdów sprzedawanych w Europie i 40 proc. w Stanach Zjednoczonych będzie należeć do kategorii niskoemisyjnych. Dzięki technologii indukcyjnego ładowania w trakcie jazdy staną się one wygodniejsze w użytku również na długich dystansach. Obecnie trwa wyścig, którego celem jest stworzenie rozwiązania będącego dla elektryków tym, czym kaseta magnetofonowa i płyta CD były dla przemysłu muzycznego i nie tylko. Elektryczna rewolucja będzie miała sens tylko wtedy, kiedy uda się połączyć długi czas pracy baterii z możliwością szybkiego naładowania. Na tym polu elektryki cały czas ustępują klasycznym silnikom spalinowym.
"Arena przyszłości" stworzona przez Stellantis została okrzyknięta jednym ze 100 najważniejszych wynalazków 2021 roku w rankingu magazynu Time.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeUkradli mój pomysł, na który wpadłem już kilka lat temu! Tyle, ze mam jeszcze alternatywę - ładowanie z stalowych barier bocznych.
Odpowiedz