Alvaro Bautista triumfował w pierwszym wyścigu Superbike w holenderskim Assen. Zawodnik wygrał pomimo kary, która cofnęła go o 3 pozycje na polach startowych. Ubiegłoroczny mistrz świata przyjechał na metę ze sporą przewagą nad rywalami.

Alvaro Bautista był najszybszy w kwalifikacjach, a pierwszą trójkę uzupełnili Rea i Razgatlioglu. Bautista został cofnięty o 3 pozycje na polach startowych, więc z pole position startował Jonathan Rea. Kara została przyznana za zbyt wolny wyjazd z pit lane podczas kwalifikacji, przez co Loris Baz musiał wyjechać szeroko w zakręcie numer 1. Sędziowie uznali, że takie zachowanie jest niebezpieczne i niedopuszczalne, więc Bautista był zmuszony startować z drugiego rzędu.

Na początku wyścigu Alex Lowes wypchnął Bautistę z pierwszej trójki, ale nie musiał długo czekać na odpowiedź. Na 5. okrążeniu Rea prowadził, a gonił go Razgatlioglu, który został wyprzedzony przez Bautistę. Pogoń hiszpańskiego zawodnika za Kawasaki trwała do 9. okrążenia, kiedy to ubiegłoroczny mistrz przejął prowadzenie i ruszył do ucieczki. Bautista zameldował się na mecie z przewagą 3,148 s nad Jonathanem Rea. Razgatlioglu dotarł na metę na najniższym stopniu podium i ze stratą 3,891 s do lidera. Pierwsza trójka narzuciłą takie tempo, że pomiędzy Toprakiem Razgatlioglu i Andreą Locatellim było aż 6,214 s różnicy.

Po sobotnim wyścigu Bautista ma 137 pkt, Razgatlioglu - 91, a Jonathan Rea awansował na 4. miejsce i ma 64 pkt.