Alvaro Bautista musi przybraæ na wadze. Mistrz ¦wiata Superbike krytykuje minimalne limity wagowe
W sezonie 2024, w Mistrzostwach Świata Superbike zostaną wprowadzone minimalne limity wagowe dla motocykli i zawodników. Najgłośniej narzeka na nie Alvaro Bautista, który zdobył dwa tytuły z rzędu i teraz uważa, że potrzebny mu balast może być zbyt niebezpieczny w trakcie jazdy. Zawodnik Ducati grozi nawet odejściem z wyścigów, co pewnie ucieszyłoby konkurencję.
Od sezonu 2024 w Mistrzostwach Świata Superbike zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące minimalnego limitu wagowego. Zgodnie z nimi motocykl nie będzie mógł ważyć mniej niż 168 kg, a zawodnik - mniej niż 80 kg wraz z kombinezonem, kaskiem, butami i rękawicami. Jeżeli ktoś będzie ważył mniej, to musi dodać do motocykla balast o masie równej połowie różnicy pomiędzy limitem i rzeczywistą masą. Dyrektor zarządzający SBK, Gregorio Lavilla powiedział, że najlżejsi zawodnicy będą musieli dodać ok. 5 do 6 kg.
Nowe przepisy okazują się być sporym problemem dla Alvaro Bautisty, który będzie musiał dodać ok. 7 kg. Już podczas testów po finale w Jerez zespół Ducati zdecydował się na sprawdzenie, jak balast wpłynie na jazdę. W podsumowaniu drugiego dnia testów Bautista powiedział, że sprawdzano różne możliwości rozmieszczenia balastu. Przyznał jednak, że dodanie 7 kg sprawia, że motocykl prowadzi się zupełnie inaczej w szybkich zakrętach. Eksperymenty z dystrybucją masy mają pozwolić na zebranie danych, które pomogą opracować przyszłoroczny motocykl. Pod koniec października podawano, że Alvaro Bautista w pełnym rynsztunku waży 67 kg.
- Uważam, że zbyt wiele dodatkowej masy dodanej do motocykla to niebezpieczny pomysł. Problemem jest to, że ja już teraz jem, co chę. Nie mogę przybrać zbyt wiele na wadze. Będę testował z dodatkowym balastem. Jeśli będzie cięższy, to będę musiał się bardziej ruszać, co utrudni prowadzenie. W razie wypadku cięższy motocykl potrzebuje więcej miejsca do zatrzymania. To zbyt niebezpieczne we wszystkich aspektach, ale i tak się na to zdecydowali. Musimy spróbować i sprawdzić, jak będę się czuł. Na razie startuję w sezonie 2024, ale jeśli poczuję, że motocykl stał się bardziej niebezpieczny, to może zostanę w domu. Nie chcę ryzykować bardziej, niż jest to konieczne. Po testach pomyślę o kolejnym sezonie, ale dla mnie te zasady nie mają sensu - powiedział Alvaro Bautista po rundzie w Jerez.
Kolejnym zawodnikiem, który ma wątpliwości odnośnie nowych przepisów jest Scott Redding. W wypowiedzi dla portalu GPOne.com powiedział, że nowe zasady i tak faworyzują lżejszych zawodników przez to, że muszą dodać balast równy jedynie połowie różnicy pomiędzy faktyczną i minimalną masą.
- Jeżeli zawodnik waży 60 kg i do tego 8 kg waży ekwipunek, co daje nam 68 kg, to musiałby dodać 12 kg, żeby sięgnąć 80 kg. Jednak w tym dziwnym przypadku muszą dodać jedynie 6 kg, co oznacza, że minimalny limit wagowy dla tego zawodnika wynosi nie 80 kg, lecz 74 kg. Jeżeli zawodnik wraz z ekwipunkiem waży 92 kg, to będzie ważył o 12 kg więcej, a nie o 6 kg więcej. Doceniam wprowadzone zmiany, choć nadal faworyzują one lżejszych kierowców. To lepsze niż nic, ale nadal nie jest fair, prawda? - powiedział Scott Redding, cytowany przez GPOne.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze