Alitalia wycofuje się ze sponsoringu w WSBK
Wygląda na to, że wydarzenia z Donington odbiją się zespołowi Aprilii zdecydowanie większą czkawką, niż można było sądzić po pierwszych doniesieniach prasowych. Po nie do końca mających sens wypowiedziach Biaggiego w stacjach radiowych, we Włoszech nie cichnie dyskusja na temat niekulturalnego zachowania Mistrza Świata, której nie zamyka nawet nałożona na Włocha kara finansowa. W rezultacie tej dyskusji główny sponsor zespołu Aprilii, włoska Alitalia zapowiedział wycofanie swojego poparcia dla ekipy z Noale.
Paolo Di Prima odpowiedzialny za PR włoskiego narodowego przewoźnika postawił sprawę jasno: „Kluczowymi elementami w kreowaniu naszego wizerunku są szacunek dla klienta, otwartość i pozytywne nastawienie do innych. Wydarzenia z Donington nijak się mają do tych wartości. Zachowanie Maxa narusza zapis naszej umowy mówiący o godnym reprezentowaniu wizerunku Alitalii, co pozwala nam na wcześniejsze zakończenie współpracy”.
Osoby związane ze środowiskiem WSBK twierdzą, że sprawa ma drugie dno i wcale nie chodzi w niej o brzydkie zachowanie Biaggiego. Sponsorowanie zespołu Aprilii okazuje się bowiem dla włoskiego przewoźnika większym obciążeniem niż zakładano, a korzyści marketingowe są dyskusyjne. Wydarzenia w Wielkiej Brytanii dają tymczasem Alitalii możliwość wycofania się z kontraktu bez narażania się na wysokie kary finansowe za jego bezpodstawne zerwanie.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzePrima Aprilia?
Odpowiedzprzynajmniej o czasie dolatywać będą na wyścigi, jak zmienią linie na Luftwafe Italia ;-)
OdpowiedzLudzie to sciema; prima aprilis
OdpowiedzHmmm ... nie darzę Biaggiego sympatią ale taki ruch ze strony Alitali może im zaszkodzić a na pewno zaszkodzi wyścigom.
Odpowiedzspokojnie, to wszystko są włosi. Kazdy próbuje wydmuchać innych. to u nich standard
OdpowiedzW profesjonalnym zespole wyścigowym nie ma miejsca na nieprofesjonalne zachowanie zawodnika. Bez względu na jego zasługi. Dla kilku "świętych krów" w polskim światku wyścigowym też przydałby się ...
OdpowiedzBardzo dobrze temu cesarzowi od siedmiu boleści!!
Odpowiedz