Akcesoria motocyklowe - gdzie i jak to dostać?
Osoba zamierzająca kupić akcesoria do swojego motocykla jest w zdecydowanie lepszej sytuacji, niż ta która stara się kupić sam motocykl
Po ostatniej burzy, a właściwie tornadzie, jakie przyniósł list naszego czytelnika próbującego kupić nowy motocykl w salonie postanowiliśmy sprawdzić jak to rzeczywiście jest z obsługą w naszych salonach. Do małego śledztwa w tym temacie skłoniła nas, nie ma co ukrywać, spora rozbieżność głosów pojawiających się w waszych komentarzach. Czy zatem rację mają ci, którzy twierdzą że nie mają problemów z obkupieniem się w polskich sklepach, czy może bardziej uprawnione są głosy rozczarowane niedoborem towarów i rozgoryczone słabą obsługą?
Aby wyrobić sobie opinię odwiedziliśmy kilka mniejszych i większych stołecznych salonów motocyklowych próbując kupić crashpady, klamki, przewody w stalowym oplocie, filtr powietrza i klocki hamulcowe do popularnego japońskiego motocykla sportowego klasy 600cc z roku 2001. Celowo nie podajemy marki maszyny, aby uniknąć podejrzeń o to, że uwzięliśmy się na kogoś, albo że faworyzujemy kogoś innego. Zresztą to nie marka i model są istotne, ważna jest jakoś obsługi. Poza motocyklem próbowaliśmy kupić podstawowe wyposażenie motocyklisty takie jak kask, kombinezon, czy buty. Kryteria jakimi się posługiwaliśmy były bardzo proste: dostępność towaru na miejscu, ewentualny czas oczekiwania, kompetencja sprzedawców i generalna jakość obsługi. Już za chwilę dowiecie się z czym musi zmierzyć się motocyklista chcący wyposażyć się w taki sprzęt.
Crashpady - towar deficytowy
O dostępność części zapytaliśmy łącznie w pięciu salonach. U dwóch autoryzowanych dealerów naszej sprawdzanej marki okazało się, że tylko klocki hamulcowe i filtr powietrza da się dostać od ręki. Na wszystko należy czekać, dwa do czterech dni. Klamki sportowe to już dwa tygodnie. Natomiast na crashpady, w zależności od salonu, gdzie będziemy chcieli je kupić poczekamy trzy dni lub co najmniej tydzień. Dobrą informacja jest jednak to, że do salonów da się dodzwonić i uzyskać potrzebne informacje telefonicznie zamiast lecieć tam na kołach i tracić czas.
Jeżeli zdecydujemy się na zakup poza autoryzowanymi salonami czas oczekiwania nieco się skróci. W jednym z największych i najbardziej znanych warszawskich sklepów z częściami zamiennymi dowiedzieliśmy się, że praktycznie wszystko z naszej listy jest dostępne od ręki. Tylko przewody w oplocie, których wybór jest wręcz oszałamiający, przyjadą do nas po dwóch tygodniach, a crashpadów akurat do tego motocykla nie ma w ogóle. No cóż, jak to zwykle bywa, każde rozwiązanie ma jakieś wady.
Bardzo dobrze wypadają salony multibrandowe. Dwa największe warszawskie centra motocyklowe, które odwiedziliśmy nie dość, że zaskoczyły nas wyjątkowo miłą obsługą (oczywiście po podejściu do sprzedawcy, bo samodzielne zainteresowanie klientem jest ciągle cechą deficytową w naszych salonach) to jeszcze większość rzeczy z listy można dostać od ręki lub czekając jeden dzień. Problemem jednak ponownie okazały się crashpady. Jeden ze sklepów nie miał ich w ogóle w ofercie, natomiast w drugim trzeba było poczekać na nie około tygodnia.
Kombinezon, kask i rękawiczki, czyli podstawy
Niestety jeżeli chodzi o odzież motocyklową, czy kaski sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Kombinezon lub buty chcielibyśmy przymierzyć przed zakupem. Rozmiary u różnych producentów różnią się i przed wyłożeniem pieniędzy warto jest sprawdzić czy na pewno dane wdzianko na nas pasuje. Niestety jeżeli nie wstrzelimy się przypadkiem w ten jeden model, który akurat wisi na wieszaku to może być ciężko. Dwuczęściowe kombi dla dziewczyny jest raczej tematem abstrakcyjnym dla przeważającej większości sklepów. Oczywiście jeżeli dany model jest w ofercie producenta to nie będzie żadnego problemu aby go sprowadzić do danego salonu i przymierzyć. Taka operacja nie potrwa dłużej, jak dwa dni robocze. Przynajmniej taką informację otrzymaliśmy w salonach odwiedzanych przez nas (dwa salony autoryzowanych dealerów motocykli, salon multibrandowy oraz filia sklepu internetowego).
Przy okazji okazało się, że aby coś przymierzyć od ręki należy pojechać do dużego multibrandowego centrum motocyklowego kawałek poza Warszawę. Tam do wyboru dostałam cztery modele w różnych kolorach i rozmiarach oraz fachową i szybką pomoc sprzedawcy w dobraniu skóry. Najwyraźniej sprzedawcy akcesoriów już rozumieją, że klient wymaga uwagi.
Większość salonów sprzedaży nie ma także pełnej rozmiarówki jeżeli chodzi o buty. Dziewczyny chcące kupić produkt marki Sidi w rozmiarze 37, 38 nie będą miały jednak problemu. To zwykle jest dostępne od ręki. Jeżeli natomiast z danego modelu nie ma odpowiedniego rozmiaru do akcji ponownie wkraczają sprzedawcy, którzy bez problemu sprowadzą dla nas buty w wybranym kolorze i rozmiarze. W trzech salonach (dwóch autoryzowanych dealerów i salon multibrandowy), które odwiedziliśmy miało to trwać nie więcej, niż dwa dni robocze. Jeżeli chcemy wyjechać spod sklepu już w nowych butach Sidi, ponownie doradzam małą wycieczką w okolice Warszawy do wielkiego mulibrandowego centrum.
Praktycznie od ręki natomiast dostaniemy obuwie marki Suomy. Podwarszawski salon zajmujący się produktami tej marki, ma w stałej ofercie praktycznie pełną rozmiarówkę oraz spory wybór modeli. Na dodatek jest to jedno z niewielu miejsc, gdzie sprzedawcy bardzo szybko, a przy tym kompetentnie zajmują się klientem.
Kupno rękawiczek w rozmiarze S raczej nie stanowi już problemu. Praktycznie w każdym mniejszym czy większym salonie motocyklowym dostaniemy je od ręki. Tylko modele sportowe, przeznaczone na tor nie zawsze są dostępne w najmniejszych rozmiarach. Oczywiście jak złapiemy sprzedawcę i powiemy, że interesuje nas dany produkt na pewno nam pomoże.
Większość modeli kasków jest dostępna w wersji S. Niestety dość często bywa, że na stanie sklepu znajduje się tylko jedna taka skorupa. Jest to jednak dużo lepsza sytuacja, niż chociażby w zeszłym sezonie kiedy w całej Polsce znajdował się jeden taki kask. Jeżeli akurat wymarzony przez nas model zostanie sprzedany, niestety będzie trzeba zaczekać. Tutaj czas oczekiwania różni się mocno. W zależności od modelu i tego czy znajduje się w magazynie czy należy go sprowadzić od producenta lub innego salonu. W zależności od naszego szczęścia potrwa to od jednego dnia do paru tygodni.
Promocje
Demotywujące ostatnimi czasy ceny wszystkiego, co jest związane z motocyklem powodują, że wyjątkowo chętnie korzystamy z promocji, jakie od czasu do czasu są urządzane w salonach. Jeśli jednak nakręceni broszurkami reklamowymi i kampaniami reklamowymi stawiliśmy się napaleni w drzwiach salonu, to może czekać nas spore rozczarowanie. Często okazuje się bowiem, że danego artykułu nie ma w promocji, nie ma go w ogóle lub jest tylko w jednym rozmiarze, który oczywiście na nas nie pasuje. Salony motocyklowe organizujące takie wyprzedaże powinny robić to w sposób bardziej przemyślany i sensowny. Zachęcanie klienta towarem, którego w rzeczywistości nie ma, odnosi co najmniej odwrotny skutek.
Trochę wniosków
Warszawa jest bodajże największym polskim rynkiem motocyklowym. Zapewne to właśnie dzięki temu wyniki naszego rozpoznania są generalnie pozytywne, co w dużym stopniu potwierdza głosy, że nie jest u nas tak źle, jak wielu niezadowolonych, rozczarowanych czy też zrażonych klientów próbuje to przedstawić.
Dostępność części do motocykli „od ręki" określić należy jako zadowalającą. Co prawda posiadając mniej popularny motocykl nie można być pewnym, czy dostaniemy do niego wszystko na miejscu w jednym sklepie, ale należy też być świadomym skali polskiego rynku. A jest ona taka, że sprzedawcy nie są w stanie zatowarować się po sam dach nie mając perspektyw, że towar ten będzie rotował. Szczególnie dotyczy to mniejszych miejscowości, gdzie siłą rzeczy wszystko mierzone jest inną skalą.
Czas oczekiwania na zamówione części do motocykla w ostatnim czasie wyraźnie się skrócił. Po wprowadzeniu nowych systemów logistycznych wiodący na naszym rynku japońscy producenci są w stanie ściągnąć większość części do swoich maszyn w przeciągu 2-3 dni z magazynów centralnych w Europie. To bardzo dobry wynik. Jeśli chodzi o akcesoria, to sprawa wygląda nieco mniej optymistycznie. Jeśli poszukujemy produktu, którego nie posiada na stanie sklep, a importer nie ma go na magazynie - możemy czekać całymi tygodniami.
Dostępność ciuchów systematycznie się poprawia. Generalnie jest w co się ubrać, natomiast często oferta bywa chaotyczna i sprawia wrażenie przypadkowej. Może zamiast mieszaniny różnych modeli w różanych rozmiarach i kolorach lepiej byłoby zainwestować w mniejszą ilość modeli, ale w pełnej rozmiarówce i pełnej palecie kolorystycznej? Faktem jest, że zatowarowanie się w pełną paletę producenta dobrej odzieży skórzanej może być dla wielu mniejszych dealerów droższe, niż zatowarowanie się w same motocykle... ale klient musi mieć wybór.
Jakość obsługi w salonach różni się tak bardzo, jak różnią się między sobą same salony. Ponownie (przynajmniej w aglomeracji warszawskiej) najlepiej wypadają salony wiodących na polskim rynku japońskich marek, choć tutaj też znaleźć można irytujące wyjątki od reguły. O ile brak zainteresowania klientem da radę jeszcze przeboleć, bo zawsze można jakoś dopaść sprzedawcę, to braki w wiedzy merytorycznej, a także nieumiejętność fachowej pomocy klientowi w doborze odzieży i akcesoriów to rzeczy niewybaczalne. Mówimy przecież o drogich produktach, a przy tym służących najczęściej ochronie zdrowia i życia ich użytkownika.
Nasz szybki rajd po salonach kończymy ogólnie rzecz biorąc pozytywnie zaskoczeni. Po ogromnej ilości negatywnych komentarzy jakie przelały się przez nasze strony przy okazji wspomnianego wyżej listu naszego czytelnika spodziewaliśmy się nieco smutniejszego obrazu naszego rynku. Tymczasem nie napotkaliśmy większych przeszkód w kupieniu części do naszego motocykla referencyjnego, a w przypadku braku części na miejscu czas oczekiwania okazywał się akceptowalny. Byliśmy w stanie także ubrać się do jazdy motocyklem, nawet jeśli kupowanie odzieży od ręki wiąże się najczęściej z małym wyborem. Największą bolączką okazuje się kiepsko zmotywowana i niewyszkolona obsługa w salonach, która często jest najsłabszym ogniwem całego łańcucha obsługi klienta.
Widać zatem, że sytuacja, przynajmniej w niektórych aspektach rynku motocyklowego, idzie ku lepszemu. Oczywiście ciągle nie spodziewajcie się europejskiego poziomu, ale z pewnością w okolicy znajdzie się salon, gdzie zostaniecie porządnie obsłużeni.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeJa polecam sprawdzony prze mnie i znajomych sklep gmoto.pl W ofercie mają ponad 35000 części do motocykli zabytkowych i współczesnych. Duży wybór kasków, każdy znajdzie coś dla siebie.
OdpowiedzJa jak cos musze kupic, to jade do miasta i kupuje, a jak nie ma to jade do innego sklepu.Ostatecznie na allegro zamawiam.
Odpowiedzsalon motocyklowy w centrum warszawy. Flagowy motel motocykla marki X. Brak jakichkolwiek klocków hamulcowych do tego moto. ehh
Odpowiedzcały tekst ok, moze sie przydac ale pasjonatom dwuch kółek z warszawy i okolic... a co z reszta?? nie kazdy bedzie jechał przez np. pół Polski po buty czy kask... propnował bym zrobic cos podobnego...
Odpowiedzzgadzam się, poza tym ten tekst brzmi lekko tendencyjnie, jakby tajemnicze "multibrandowe" centrum pod Warszawą było miejscem wręcz nieziemskim. Co mnie w tym tekście uderzyło to fakt, że Wielki Test to przejście się do 2 salonów i jednego centrum jeżeli chodzi o ciuchy i niewiele więcej jeżeli chodzi o części. Moim zdaniem jako Ścigacz.pl powinniście mieć bardziej profesjonalne podejście do sprawy.
OdpowiedzAutot trafia w sedno. Z częściami do motocykli nie ma najmniejszych problemów. Bądźmy realistami, nie można wymagać, by każda śrubka do każdego moto była na miejscu. Byłoby to piękne, ale w ...
Odpowiedzakurat rukka to chyba zły przykład, bo ceny mają tak kosmiczne że nikt przy zdrowych zmysłach tego nie kupi. Dlatego nie ma tego w sklepach do przymiarki, bo w ogóle by im nie schodziło
OdpowiedzMasz rację, że ceny są kosmiczne, ale niestety tak to już jest, że za jakość trzeba płacić. Oczywiście nie dyskredytuję innych marek. Powiem tylko, że ja nie żałuję wydanych pieniędzy. Wydaje mi się jednak, że właśnie w związku z tak wysokimi cenami powinna jednak być możliwość przymiarki. Taki producent powinien zadbać o to, by w prawie 40 milinonowym kraju było kilka salonów firmowych przynajmniej z typową rozmiarówką.
Odpowiedz"(..)Dwa największe warszawskie centra motocyklowe, które odwiedziliśmy nie dość, że zaskoczyły nas wyjątkowo miłą obsługą (oczywiście po podejściu do sprzedawcy, bo samodzielne zainteresowanie ...
Odpowiedz