Airoh Leox – jakość za rozsądną cenę

2009.10.19 Eristof

Wygodny, lekki, bezpieczny i niedrogi

Po testach kasków Force i Speed Fire z oferty firmy Airoh, wiemy, co Włosi mogą zaoferować bardziej i mniej zamożnym budżetom. Tym razem postanowiliśmy przyjrzeć się modelowi Leox, który w hierarchii cenowej kasków włoskiego producenta zajmuję miejsce na środkowej półce.

Wzornictwo i wykonanie

Leox w wersji Color, czyli czarnym, matowym malowaniu oraz wyposażony w przyciemnianą, lustrzaną szybkę prezentuje się bardzo atrakcyjnie. Odbijając promienie słońca mieni się wieloma kolorami i tym samym przyciąga spojrzenia mijanych przez nas osób. Oczywiście ten rodzaj wizjera dostępny jest jedynie za dopłatą. W standardzie otrzymujemy odporną na zarysowania, przezroczystą szybkę, spełniającą normę ECE 2205, o grubość 2,2 mm. Skorupa kasku (produkowana w dwóch rozmiarach) wykonana została metodą osiową z kompozytu carbonu i kevlaru, co według producenta zapewnia niską wagę przy maksymalnej wytrzymałości na uderzenie. System wentylacji składa się z trzech regulowanych wlotów powietrza umiejscowionych na szczęce oraz po bokach w górnej części kasku i dwóch wylotów znajdujących się w okolicy kości potylicznej. Do budowy wnętrza kasku Włosi użyli antyalergicznego oraz oddychającego materiału Coolmax, który posłużył do wykończenia zarówno poduszek bocznych, jak i wkładki centralnej. Oczywiście całe wnętrze możemy wyjąć i wrzucić do pralki, gdy tylko wyściółka ulegnie zabrudzeniu. Mikrometryczne zapięcie kasku, które znajdziemy w Leoxie pozwala na szybkie zapięcie, jak również odpięcie kasku, nawet gdy robimy to w rękawicach motocyklowych. Kask dostępny jest w rozmiarach od XS do XL, a jego waga w rozmiarze L wynosi 1400 g. W zestawie z kaskiem otrzymujemy bródkę chroniącą przed wiatrem oraz nosek.

Po dwóch tysiącach kilometrów

Moje wrażenia, po przejechaniu we włoskim produkcie około dwóch tysięcy kilometrów, są jak najbardziej pozytywne. Leox przede wszystkim jest wygodny i dobrze spasowany. Odległość pomiędzy szczęką kasku, a szczęką użytkownika jest dość duża, dzięki czemu łatwo się oddycha i jesteśmy mniej narażeni na uraz podczas wypadku. System wentylacji nie jest mocno rozbudowany, ale wywiązuje się ze swojego zadania. Podczas wieczornych przejażdżek, przy temperaturze powietrza rzędu kilkunastu stopni Celsjusza nie musimy obawiać się o zaparowanie wizjera. Charakterystyczny dla kasków Airoh smukły kształt skorupy pozwala użytkownikowi trzymać głowę w stabilnej pozycji, nawet przy prędkościach grubo przekraczających 100 km/h. Wtedy jednak ujawnia się jeden z nielicznych mankamentów Leoxa. Poziom hałasu dobiegającego do uszu, w trakcie jazdy z dużą prędkością, jest dość duży. Słychać wówczas charakterystyczny świst powietrza. Powodem jest niedokładne przyleganie wizjera do uszczelki kasku w miejscach sąsiadujących z mechanizmem zamykania szybki. Włosi mogliby nieco niżej umieścić wloty powietrza, które znajdują się w górnej części kasku. Dzięki temu strumień wpadającego przez nie powietrza chłodziłby większą cześć głowy. Ostatnią w moim odczuciu wadą to podatny na zabrudzenia biały materiał wnętrza kasku oraz bródki. Na szczęście nie ma większego problemu z praniem wyściółki, którą wystarczy wrzucić do pralki.

Tak czy nie?

Włoska marka Airoh zyskała duże grono fanów swoich produktów m.in. dzięki nowatorskiej stylistyce i bardzo dobrej relacji jakości produktu do jego ceny. Od tej reguły nie odbiega także kask Leox. Za cenę 670 zł w matowym, czarnym, malowaniu lub 750 zł w wersji lakierowanej otrzymujemy interesujący kask wykonany z kompozytu carbonu oraz kevlaru. Uważam, że to ciekawa oferta w tym przedziale cenowym.

Importer:
Uhma-Bike
Mysiadło, ul. Osiedlowa 2b
(róg Puławskiej)
05-500 Piaseczno
tel.: + 48 22 715 52 28
tel./fax: +48 22 715 52 27
www.uhma-bike.pl