Ścigacz.pl

Mistrzostwa AMA Pro Motocrossu osiągnęły półmetek. Szósta runda sezonu połączona z tradycyjnym świętowaniem Dnia Niepodległości przyciągnęła  jedną z największych widowni w historii RedBud. Kibice przybyli, aby dopingować swojego zawodnika - Chase'a Sextona, który dorastał ścigając się jeszcze jako amator na tym torze, a teraz walczył o objęcie prowadzenia w klasyfikacji generalnej, pod nieobecność kontuzjowanego Jetta Lawrence'a.

Jett Lawrence, z powodu kontuzji kciuka, był wielkim nieobecnym w wyścigu (choć na torze się pojawił) i takim pozostanie już do końca sezonu. Oznacza to, że Australijczyk nie powalczy o obronę zeszłorocznego tytułu, a kluczowe rozstrzygnięcia zobaczymy najpewniej pomiędzy Sextonem i starszym bratem Jetta - Hunterem.

Ich początek miał miejsce już teraz, kiedy ta dwójka stoczyła bitwę, na którą wszyscy liczyliśmy i którą chcieliśmy zobaczyć.

W pierwszym wyścigu Lawrence prowadził i powstrzymywał ataki Sextona, do czasu, kiedy popełnił błąd oddając prowadzenia Sextonowi. W drugim wyścigu Sexton wyprzedził Kyle'a Webstera, a potem prowadzącego Jasona Andersona i pewnie zwyciężył, podczas gdy Lawrence miał jeden ze swoich najgorszych startów tego lata i zajął dopiero czwarte miejsce.

Pomiędzy nimi na podium znalazł się Aaron Plessinger (4-2), którego styl jazdy dobrze pasował do tego wyścigu, a poza tym co roku dobrze sobie radzi na tym obiekcie.

Wyniki klasy 450

1. Chase Sexton 1-1
2. Aaron Plessinger 4-2
3. Hunter Lawrence 2-4
4. Jason Anderson 5-3
5. Justin Cooper 3-6
6. Malcolm Stewart 6-7
7. Garrett Marchbanks 7-8
8. Kyle Webster 10-9
9. Harri Kullas 9-12
10. Christian Craig 8-13

Klasyfikacja generalna klasy 450 (po 6 rundach)

1. Chase Sexton 260
2. Hunter Lawrence 253
3. Justin Cooper 212
4. Jett Lawrence 210
5. Aaron Plessinger 202
6. Jason Anderson 185
7. Dylan Ferrandis 172
8. Malcolm Stewart 164
9. Justin Barcia 148
10. Christian Craig 106

Haiden Deegan ma pod kontrolą klasę 250 od samego początku sezonu, który wystartował pod koniec maja, ale mimo wszystko musi się liczyć z rywalami, którzy są w stanie mu zagrozić. Pierwszy wyścig tym razem należał do Ty Masterpoola, który kontynuował świetną jazdę z kwalifikacji. Deegan mocno szarżował, ale Masterpool nie pozwolił się wyprzedzić. Walka była zacięta do samego końca, a Masterpool na mecie był szybszy od Deegana zaledwie o 0,369 sekundy!

W drugim wyścigu z kolei, zawodnicy Hondy HRC, Chance Hymas i Jo Shimoda, zajęli miejsca 1-2, podczas gdy Masterpool i Deegan zajęli odpowiednio piąte i szóste miejsce. Hymas prowadził przez wszystkie 16 okrążeń drugiego wyścigu i w pewnym momencie był o prawie 10 sekund przed Shimodą. Hymas odniósł swoje drugie zwycięstwo w wyścigu w karierze, a uzyskany wynik 4-1 dał mu także zwycięstwo w rundzie.

Co prawda został on ukarany za skok na czerwonej fladze, ale zgodnie z przepisami nie wpłynęło to na wyniki końcowe, a jedynie na punktację w klasyfikacji generalnej (utrata pięciu punktów).

Podium rundy uzupełnili Masterpool (1-5) i Shimoda (5-2). Tom Vialle zajął czwarte miejsce w klasyfikacji z wynikiem 3-4, a wynik 2-6 Deegana po raz pierwszy tego lata sprawił, że nie stanął on na podium.

Wyniki klasa 250

1. Chance Hymas 4-1
2. Ty Masterpool 1-5
3. Jo Shimoda 5-2
4. Tom Vialle 3-4
5. Haiden Deegan 2-6
6. Levi Kitchen 6-3
7. Casey Cochran 7-9
8. Ryder DiFrancesco 13-7
9. Max Anstie 9-13
10. Mark Fineis 11-12

Klasyfikacja generalna klasy 250 (po 6 rundach)

1. Haiden Deegan 276
2. Chance Hymas 234
3. Tom Vialle 233
4. Jo Shimoda 213
5. Levi Kitchen 213
6. Ty Masterpool 188
7. Pierce Brown 145
8. Jalek Swoll 138
9. Jordon Smith 124
10. Ryder DiFrancesco 120