Co robić późną jesienią? Jak nie zwariować, kiedy za oknem kilka stopni, co chwilę zbiera się na deszcz, a do tego wcześnie robi się ciemno? Mamy kilka niezawodnych pomysłów!

Powiecie, że przecież do późnej jesieni można po prostu jeździć na motocyklach. I będziecie mieć rację. O ile jednak nie mówimy o enduro, jazda przy temperaturach rzędu 5 stopni Celsjusza z przyjemnością ma niestety coraz mniej wspólnego. Nie mówiąc już nawet o dniach deszczowych.

Przychodzi taki moment, kiedy schodzisz do garażu popatrzeć na motocykl, ale nie do końca masz ochotę wyjeżdżać. Sytuacja oczywiście wcale nie jest beznadziejna, bo istnieje na nią kilka niezawodnych sposobów:

1. Gruntowny przegląd szafy

W sezonie nigdy nie ma czasu na porządne wyczyszczenie i zabezpieczenie skórzanego kombinezonu, wyjęcie i wypranie podpinek, natłuszczenie skóry, naprawę zacinającego się zamka. Jesień to również dobry czas na zakupy i uzupełnienie braków w motocyklowej garderobie. Za chwilę wystartują różnego typu wyprzedaże, czy tzw. czyszczenia magazynów. Masz czas, żeby na spokojnie się zastanowić, porównać ceny, przemyśleć zakup, pojeździć trochę po sklepach. Lepiej teraz bez pośpiechu, zamiast kupować pochopnie na ostatnią chwilę, kilka minut przed wyjazdem na majówkę, kiedy zniecierpliwieni kumple czekają już przed sklepem…

2. Jesienny serwis motocykla

Motocykl najlepiej oddawać do serwisu jesienią, a nie wiosną. To jedna z tych zasad, o których z jednej strony niby wszyscy wiedzą, ale z drugiej strony statystyki wskazują, że wciąż niewielu się do nich stosuje. Wiosną, kiedy przychodzą pierwsze cieplejsze dni, nagle wszyscy postanawiają oddać swój motocykl do serwisu. Mechanicy muszą się spieszyć, zostawać po godzinach i upychać kolejne motocykle klientów po kątach warsztatu. Jesienią jest pełen luz, a wiele serwisów oferuje niższe stawki, czy nawet dodatkowe usługi, jak darmowy odbiór naszego motocykla z garażu, czyli tzw. usługę door-to-door. Nie ma teraz mowy o kolejkach. I co z tego, że o tym przypominamy, skoro większość z was i tak znów będzie czekać do wiosny?

3. Serwis własnego ciała

Nie denerwowało cię w minionym sezonie, że po kilku okrążeniach treningowych na wolnym, technicznym torze, dostawałeś zadyszki i potrzebowałeś odpoczynku? A może w dłuższych trasach dokuczały ci bóle pleców? Jesień i zima to doskonały czas na nadrobienie zaległości związanych z naszą sprawnością fizyczną. Jeśli nie chcesz się zmuszać do regularnych treningów na rowerku stacjonarnym, robienia pompek i przysiadów, czy biegania, może pomyśl przynajmniej o regularnych, długich spacerach przyspieszonym krokiem? Z kolei wizyta u fizjoterapeuty oraz wzmocnienie zaniedbanych partii mięśni z pewnością pozytywnie wpłynie na komfort jazdy podczas dłuższych podróży w kolejnym sezonie. Wykorzystaj ten czas, żeby o siebie zadbać, a z całą pewnością za kilka miesięcy to docenisz.

4. Dla ducha i umysłu

Ze swojej strony na długie wieczory polecamy oczywiście nadrabianie zaległości filmowych na motocyklowych kanałach na YouTube. Zapraszamy na kanał Ścigacza, gdzie znajdziecie testy motocyklowych nowości, relacje z wyjazdów, szkoleń i imprez. Ponadto zapraszamy również na kanał Barry moto, gdzie regularnie pojawiają się kolejne filmy o motocyklach używanych (w formie wywiadów z ich użytkownikami w cyklu pt.: "Barry na używkach").

Tradycjonaliści z pewnością znajdą coś dla siebie wśród motocyklowej literatury. Do wyboru niezliczone pozycje turystyczne i poradnikowe. Wiele z nich znajdziecie w sklepie Ścigacza.

5. Symulator motocyklowych wrażeń

Miłośnicy gier komputerowych też mają duże pole do popisu. W środku sezonu szkoda na to czasu, bo przecież lepiej jeździć naprawdę, zamiast w rzeczywistości wirtualnej. Ale teraz jest idealny czas na nadrobienie wirtualnych zaległości! Zarówno ilość gier do wyboru, jak i stopień ich realizmu, są w chwili obecnej imponujące. Niezależnie od tego, czy chcecie jeździć w terenie, ścigać się na ulicach, czy na wirtualnym torze. Każdy znajdzie dla siebie odpowiedni symulator motocyklowych wrażeń. Potrzebujecie tylko komputera lub konsoli podłączonej do telewizora. Trzy najpopularniejsze pozycje w świecie gier motocyklowych to: Ride, MotoGP i MXGP.

6. Snucie planów

Kiedy zrobi się już ciepło, warto mieć gotowe plany. Oczywiście, spontaniczne wyjazdy zawsze były, są i będą najlepsze, ale istnieją też takie wyprawy, które po prostu trzeba zaplanować. Przykładowo wyjazd na wyścigi TT na Wyspie Man to naprawdę duży logistyczny wysiłek, wymagający podjęcia działań z przynajmniej półrocznym wyprzedzeniem (rezerwacja promu, czy noclegu). Czytanie relacji z wypraw innych motocyklistów, zadawanie pytań na forach, czy motocyklowych grupach na facebooku, będzie tutaj bardzo pomocne. To właśnie jesienne i zimowe wieczory są idealnym czasem nieprzekuwanie wielkich marzeń w konkretne plany, które w kolejnym sezonie zrealizujesz!

Wymieniliśmy powyżej nasze 6 pomysłów. Z pewnością macie również swoje patenty na radzenie sobie z jesienią i zimą - podzielcie się nimi w komentarzach!