Po wielu sztormach i rebrandingach marka Buell ponownie wraca na rynek. Pierwszym zaprezentowanym motocyklem będzie maszyna klasy superbike o wdzięcznej nazwie Hammerhead 1190.

Marka Buell została zamknięta przez Harleya w 2009 roku, ale Erik Buell nie składał broni i produkował torowe maszyny pod nazwą Erik Buell Racing. Kiedy Buell już obwieścił wielki powrót na drogi i znalazł inwestorów, w 2015 roku ponownie musiał się poddać i zlikwidować działalność. Największy wkład finansowy wprowadziło indyjskie Hero Motocorp, które zapewniło zastrzyk gotówki i nadzieje na świetlaną przyszłość. Ta jednak nie nadeszła, choć motocykle produkowane pod szyldem EBR pojawiły się nawet w Polsce.

Obecnie marka Buell znajduje się w rękach firmy, która zajmowała się jej likwidacją w 2009 roku, a Erik Buell pełni rolę konsultanta. Model Hammerhead 1190 bazuje na przedstawionym w 2016 roku EBR 1190 RX i producent wcale się z tym nie kryje. W konstrukcji dokonano jednak pewnych zmian zarówno w wyglądzie jak i w silniku. Sercem maszyny jest v-twin o pojemności 1190 cm3, który generuje maksymalną moc 185 koni mechanicznych, a maksymalny moment obrotowy wynosi zawrotne 137 Nm. Masa motocykla bez płynów i paliwa to 190 kilogramów, co jest bardzo przyzwoitym wynikiem.

Motocykl oficjalnie zadebiutuje 1 listopada i wiadomo, że Buell ma w planach jeszcze inne modele, a wśród nich znajduje się tajemnicza maszyna o oznaczeniu Super Touring, której premiera jest planowana na 2023 rok.