Ścigacz.pl

Moto Guzzi wprowadziło prawdziwą rewolucję w modelu V7. Zobaczymy nowy silnik i nowoczesne rozwiązania technologiczne.

Rok 2021 to nie tylko setne urodziny marki Moto Guzzi, ale także prawdziwa rewolucja w modelu V7. Sercem motocykla nie będzie już silnik o pojemności 744 cm3, a zastąpi go 850-tka znana z modelu V85 TT. Moc została zdławiona do 65 koni mechanicznych, które będą dostępne przy 6800 obr./min., co przy tak lekkim i niskim motocyklu będzie odczuwalne dla przesiadających się z V7 III. Maksymalny moment obrotowy wzrośnie z 60 Nm do 73 Nm dostępnych przy 5000 obr./min. Według producenta, już 80% maksymalnego momentu obrotowego będzie dostępne przy 3000 obr./min.

W ślad za nowym silnikiem producent wprowadził zmiany w ramie motocykla, która została dodatkowo wzmocniona. Z tyłu V7 otrzyma szerszą oponę - 150/70 zamiast obecnej 130/80. Na pokładzie V7 Stone pojawi się także oświetlenie LED, którego głównym punktem jest reflektor ze spektakularnie wyglądającym orłem. Rewolucja dotknęła także zegary, które w nowym V7 będą w pełni cyfrowe dla wersji Stone, ale ich wygląd jest... dyskusyjny. Jeśli chodzi o stylistykę, to punktem charakterystycznym pozostaje zbiornik paliwa, którego kształt ma korzenie w latach 70. ubiegłego stulecia, ale skrócono tylny błotnik. Oprócz tego wersja Stone otrzyma przeprojektowane felgi, ale nadal pozostaną one pięcioramienne. Zmiana dotknęła także kanapę - część kierowcy będzie osadzona niżej i została obszyta materiałem zapewniającym lepszą przyczepność.

Moto Guzzi V7 z nowym silnikiem pojawi się w dwóch wariantach - pozbawionym chromów Stone i błyszczącym Special.