2014 Yamaha YZ250F oraz YZ450F - cicha rewolucja
Choć w chwili obecnej wszystkie oczy zwrócone są na nową Yamahę MT-09, całkiem niedaleko, bo również w boksie Yamahy dzieje się na naszych oczach mała rewolucja. Do oferty wchodzą nowe crossówki Yamahy na rok 2014 - YZ250F oraz YZ450F.
Oczywiście marketingowcy cały czas zapewniają nas, że kolejne modele trafiające do salonów są zupełnie nowe, nawet jeśli różni je od poprzedników wyłącznie malowanie. Tym razem jednak nowe modele są naprawdę nowe. Zarówno mała YZ250F, jak i duża YZ450F zostały zaprojektowane praktycznie od podstaw, a jednocześnie konstrukcyjnie łączy jest zdumiewająco dużo…
Yamaha YZ450F kryje w sobie silnik z poprzedniego modelu (ale wyposażony w zmienione ECU oraz zmienione przełożenia), natomiast cała reszta jest zupełnie nowa. Nadwozie motocykla ma w chwili obecnej wymiary i parametry właściwe klasie 250. Do konstrukcji ramy Yamaha wykorzystała aż 10 różnych hydroformowanych elementów aluminiowych - kutych i odlewanych. Nowe są także plastiki, siodło i wiele innych detali decydujących o wyglądzie i ergonomii motocykla. Węższe są chłodnice, zmieniono również wiele elementów osprzętu, jak choćby instalację paliwową, nowy zbiornik paliwa, airbox, itd. Motocykl wyposażony jest w poprawione zawieszenia dostarczone przez Kayabę, przygotowane do pracy w nowej ramie.
O ile YZ450F to praktycznie zupełnie nowy motocykl korzystający ze sprawdzonego napędu, o tyle YZ250F jest absolutnie nowym motocyklem zbudowanym od podstaw, z nowym silnikiem włącznie. Mała YZ dzieli z dużą ten sam koncept pochylonego do tyłu cylindra. Wspólny jest też koncept ramy i jej budowa jest praktycznie identyczna jak w YZ450F. Wszystko to w trosce o obniżenie masy, poprawę centralizacji masy oraz poprawienie prowadzenia. Podobnie jak duża YZ, mniejsza 250-tka została również wyposażona w zmodyfikowane zawieszenia KYB.
Oba motocykle z uwagi na bliźniacze podobieństwo konstrukcyjne dysponują praktycznie identycznymi plastikami i dla niewprawnego oka są trudne do rozróżnienia. Nie znamy jeszcze polskich cen modeli 2014 Yamaha YZ250F oraz YZ450F, ale sądząc po tym, co dzieje się w USA i Europie, raczej nie oczekujemy wielkich zmian na tym polu w stosunku do modelu 2013.
|
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzerozumiem ,¿e w koñcu doczekamy siê wtrysku w æwiartce?
OdpowiedzNie bêdzie ubijania jaj.
OdpowiedzSzkoda ¿e zakryli korek od baku paliwa, nijak to jakos wygl±da
OdpowiedzNo rzeczywi¶cie. I co teraz bêdzie?!
OdpowiedzNo nic, w³asne przeróbki zapewne jak komu¶ nie spasi wygl±dowo, co jak co mniej tu chodzi o wygl±d lecz o to co ma w srodku i jak sobie radzi w terenie. Ale przyczepiæ sie do szczegó³ów zawsze mozna
Odpowiedz