Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 27
Pokaż wszystkie komentarzeLeasing... wedle gustu. Zawsze słyszałem że lepiej pieniądze oszczędzać żeby kupić za gotówkę. Sam kupiłem używkę. Chodziłem po salonach, oglądałem, również ceny i jedyne co mi przychodziło do głowy to Duke 390 albo Ninja 300... Aż któregoś dnia postanowiłem zobaczyć na własne oczy to co oglądałem na fotkach w necie. Cenowo wypadało podobnie do nówek KTMa i Kawy, ale z pojemności 300 wszedłem na 600. Pojechałem, obejrzałem i powiedziałem, że kupuję, choć cena była sporo wyższa od tego czego żądają sprzedający na portalu aukcyjnym. Tyle że maszyna wyglądała jakby miesiąc temu wyjechała z fabryki mimo, że miała 10 lat i prawie 30 tys na liczniku. Na razie za wiele się nie najeździłem, ale mam nadzieję że nie będę narzekał...
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza