Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeBardzo dziękuję za pełne wyrzeczeń prześlęczenie mojej pisaninki. Co się tyczy pewnych wiekowych samochodów czy motocykli to wydaje mi się że Szanowny Kolega zbyt surowo ocenia technikę sprzed 14 lat. Chyba wtedy nie było już samochodów bez stref zgniotu, poduszek, pasów czy abeesów. Zresztą motocykle też już i wtedy były wyposażone w abeesy. Ja napisałem tylko że te elektroniczne wynalazki powodują większą (momentami) zawodność naszych motocykli. Są to oczywiście choroby "wieku dziecięcego". Ale dobry, refleksyjny łuk, też jeszcze długo był lepszy od rozmaitych rusznic a mimo to nasza cywilizacja wybrała broń wyrzucającą pocisku w wyniku reakcji chemicznej niż broń naciąganą ludzkimi muskułami. Stało się to zresztą z wielu powodów (nie miejsce na ich opis). Co się tyczy tych pourazowych komplikacji to oczywiście mam ten sam pogląd. Jednak gdybym (przede wszystkim) myślał o bezpieczeństwie to bym tych "wiorst" na motocyklu "nie zdiełał" (jak śpiewali żołnierze Konarmii Budionnego). No więc właśnie, bez obrzydzenia, wsiadam na najrozmaitsze współczesne wynalazki i potem rodzi mi się taka jak w tym artykule refleksja. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzSerdecznie pozdrawiam Parys
Odpowiedz