Yamaha Giggle
Giggle - czyli z angielskiego ‘chichot'. Na pierwszy rzut oka nazwa trafiona wręcz idealnie. Wystarczy jednak dokładniej przeanalizować sylwetkę nowego dziecka Yamahy, by przekonać się, że jest to jedynie drobna złośliwość konstruktorów.
Yamaha i 4-suw w 50ccm silniczku skutera? Do niedawna wydawało się to absurdalnym stwierdzeniem, jednak Japończycy stworzyli Giggle - miejskiego ‘potworka'.
Cylinder chłodzony jest cieczą. Trzy zawory (dwa dolotowe, jeden wylotowy) to także rzadko spotykane rozwiązanie, które na celu ma nie tylko wzrost właściwości napędowych jednostki, ale także wywiera znaczący wpływ na redukcję emisji spalin. Kolejny plus dla Yamahy to elektroniczny wtrysk paliwa stworzony przy współpracy z Mikkuni. Jednostka napędowa osiąga 2,9KM przy 6000obr/min. Zbiornik paliwa pomieścić może 4,5l paliwa.
Zawieszenie przednie to hydrauliczny amortyzator o skoku 58mm. Z tyłu mamy pojedynczy wahacz o skoku 56mm. Japończycy postawili Giggle na 10-cio calowych kołach z gumami 120/90. Hamulce to niestety tylko bębny o średnicy 110mm.
W poruszaniu się po miejskiej dżungli pomoże nam w pełni automatyczna skrzynia biegów oraz automatyczne suche sprzęgło. Napęd na tylne koło przenoszony jest paskiem klinowym, co zapewni cichą i właściwie bezobsługową pracę. Przy poruszaniu się po mieście pomaga również wygodna, wyprostowana pozycja za sterami. Siedzenie jest usytuowane na wysokości 747mm, więc nasza widoczność nie będzie ograniczona.
Styliści, którzy stworzyli Giggle, nadali mu wizerunek pojazdu w stylu retro, przy czym, jak zapowiada producent, ma być bardzo funkcjonalny. Dość osobliwe nadwozie, z dużą lampą przednią oraz ciekawie wyprofilowanym schowkiem pod siedzeniem o pojemności 33 litrów, na pewno będzie przyciągało wzrok przechodniów.
Ciekawie jest także za sterami Yamaszki. Rurkowa, szeroka kierownica i czytelne, skromne zegary sprawiają wrażenie dużej przestrzeni, jaką ma kierowca. Interesujące jest także rozwiązanie zabezpieczenia antykradzieżowego. Dziurka od kluczyka jest ‘zatrzaskiwana' magnetyczną zaślepką, która po zbliżeniu kluczyka w którym umieszczony jest czujnik, odchyla się i umożliwia włożenie go do stacyjki.
Atrakcyjne połączenie prostoty i ergonomii z nowoczesną techniką i klasycznym wyglądem sprawi zapewne, że Giggle nie stanie się obojętnym produktem i na pewno znajdzie swoich fanów.
Giggle będzie dostępny w kolorach: żółtym oraz czarnym.
|
Komentarze 7
Poka¿ wszystkie komentarzeJa jestem posiadaczem tego cudeñka ! mam pytanko.. jak odblokowaæ tê rakiete ??
OdpowiedzRównie¿ tak jak wam on bardzo mnie siê podoba tylko ta cena , która wynosi 8900 z³ :/ . Wiem z gazety Smart wydania z Lutego !
OdpowiedzTrabedzie pooszczêdzaæ 2 lub mniej lat by se taki kupiæ :) :) ciekawe jaka cena bêdzie tego cuda
Odpowiedznoo musze powiedziec ,ze super juz chce go kupic czy moze mi ktos dac jakas podpowiedz
Odpowiedzjak dla mnie cudeñko.... Najleprzy skuter pod wzglêdem technicznym i wygl±du... Ciekawe tylko ile bêdzie kosztowa³??...
OdpowiedzMoim zdaniem pod wzglêdem stylistycznym to jest po prostu rewelacja! Co¶ wspania³ego!
Odpowiedz