Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 40
Pokaż wszystkie komentarzezerwanie więzadeł na stoku nie zagraża życiu , nikt nie będzie nas uczyć jak zostać przeh*jem strażakiem z rozpierakami.Za to kilka ruchów pierwszej pomocy ratującej życie to materiał łatwy do ogarnięcia.Pierwsza pomoc mówi o tym również kiedy tak a kiedy nie ruszać poszkodowanego aby nie sfatygować mu np już potrzaskanego kręgosłupa (Jeżeli nie czuje się nic od pasa w dół to na nic seks-kursy których domaga się autor)... Poza tym motocyklista sam sobie nie udzieli pierwszej pomocy ale może jej udzielić potrąconemu przechodniowi lub uczestnikom wypadku komunikacyjnego w którym niekoniecznie sam bierze udział. Ludzie boją się odpowiedzialności dlatego nie podejmują często interwencji ale może im więcej takich szkoleń przejdą odważą się zastosować wiedzę w praktyce.Podsumowując -bardziej obchodzi mnie ilość osób w otoczeniu umiejących pierwszą pomoc niż to ile nie kupi sobie moto bo zrażą się widokiem ratowników i włączy im się wyobraźnia która nie jest też niczym złym bo drogi nie są ze styropianu a drzewa z gumy
OdpowiedzNajwięcej wypadków zdarza sie w domu o ile mnie pamiec nie myli. Proponuję zatem obowiazkowe kursy posługiewania sie kuchenką gazową, zeby ludzie nie myśleli że kuchania jest ze stryropianu a noże z gumy.
OdpowiedzWypraszam sobie, my na zlotach właścicieli kuchenek gazowych mamy obowiązkowe kursy z BHP i pierwszej pomocy. Jak ktoś nie przyjdzie to ma gazrurką po łapach. A ciency motocykliści na tych swoich zlotach nie muszą.
Odpowiedz