Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarzezałóż bloga. oczywiście ze na dłuższą metę opłaca się kopić firmowy i dobry motocykl
OdpowiedzKolego markowy motocykl kupują miłośnicy jednośladów z kat A i ma to sens bo jeżdżą na nim nawet do WC. Zwykły zjadacz chleba przesiadający się z konieczności z puchy na piździk będzie nim jeździł z konieczności i by zaoszczędzić, a więc nigdy mu się nie spłaci motorek czy skuter za 10 czy więcej zeta...
OdpowiedzTu się z tobą nie zgodzę . W zeszłym roku kupiłem yamaha x-max za 10 tyś zł Jeździłem nią przez 4 miesiące i zrobiłem nią 3000 km Yamaha pali 3 litry a auto 8 lirów ropy czyli na 100 km mam zaoszczędzone 5 litrów paliwa co daje 660 zł w kieszeni Podstawowe ubezpieczenie auta na rok to koszt około 500 zł gdzie 125 tka kosztuje 50 zł następne wydatki przy samochodzie to serwis (wymiana oleju opon klocków itp.) to koszt 10 razy większy jak przy skuterze. W tym roku mam zamiar przejeździć około 7 miesięcy i zrobić nawet 8 000 km A co do wyboru maszyny wybór padł na yamahe ze względu na wygodne prowadzenie i duże koła gdzie konkurencja proponuje o cal mniejsze koła.
Odpowiedzza 10tys. nie kupisz "nowego" X-maxa więc nie gadaj głupot! Nowy X-max 125 kosztuje 20tys.pln. Kwestia serwisu w samochodzie obecnie jest to raz na 15-30tys.km zależnie od marki, w moto 4-12tyskm. Koszty niekoniecznie mniejsze, przegląd auta ok. 600pln+materiały, przegląd moto ok. 400pln, + materiały, opony do skutera 500pln za komplet, klocki 100pln komplet, ubezpieczenie OC może i tansze, za to z AC już są schody (pełne tylko pzu i alianz). To co zaoszczędziłeś na benzynie poszło pewnie na kask i strój, no chyba że ganiasz w berecie i bermudkach.
OdpowiedzKolego, wybór dla motocyklisty lub miłośnika jednośladów jest prosty- tanie mięso psy jedzą a inwestycja zwróci się w postaci wielu bezawaryjnie przejechanych kilometrów. Jeśli postawić w garażu obok siebie puchę i jednoślad to przy sprzyjających warunkach motocyklista nie będzie się zastanawiał czym wyjechać, a ktoś kto kupił jednoślad z konieczności (oszczędność czasu i pieniędzy) wybierze puszkę...Takim właśnie ludziom doradzam zakup Chińskiego ,,wynalazka'' bo inwestycja w drogi makowy sprzęt nigdy się im nie zwróci chociażby ze względu na ilość przejeżdżanych przez nich kilometrów co roku. Dla wielu ludzi motocykl czy skuter nie kojarzą się z przyjemnością lecz ze stresem i niewygodą, lecz jeżdżą nimi z konieczności. Po co więc mają przepłacać...
Odpowiedz