Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeten komentarz czasowo jest rok swietlny po publikacji artykulu ale napiszę bo to niby przyszlosciowa sprawa: elektryczne motocykle nie zagrożą wyobraźniom i tylkom motocyklistów jeszcze dlugie lata. co najmniej jedno pokolenie. Ci ktorzy żyją z ropy naftowej o to zadbają. Gdyby miało być inaczej USA nie wojowałaby tyle lat na Bliskim Wschodzie. Oni nie jada tam karmić i uczyć głodnych dzieci. Poza tym u wybrzeży Brazylii są odkryte pod dnem oceanu pokaźne zapasy ropy. Większośc paniki jest kwestią politycznych i ideowych przepychanek a nie realnej przyszłości. Paliwa dają ogromną kasę i nikt nie zrezygnuje z nich wimię jakiegoś prądu z kolektorów na pustyni. Ani Abramowicz i ruski rząd ani muzułmany z Kazachstanu i poliskich mórz naftowych. po prostu to im się nie opłaca a tak długo jak im się to nie opłaca, elektryka będzie tylko zabawna alternatywą, ciekawostką do rozwijania. Może za 50lat ktoś kto będzie miał spalinowy silnik w samochodzie lub motocyklu będzie uchodził za ekscentrycznego dziwaka kolekcjonera histrycznych osobliwośc które będą dodawały mu charakteru bo niewielu będzie stać na coś takiegoi na paliwo do tego. Ale nim te czasy nastaną jestem pewien 50lat spokoju. Chyba że w ciągu kilkunastu zmieni się układ sił na świecie na taki jakiego pragną muzułmany a to już byłaby inna bajka...
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza