Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeprzyjedź 27.08 na Brno albo jak już wspominałem 10.09 na Słowacje z Grandysami zobaczymy czy Ty masz pojęcie czegoś się wyuczył na superbike school , łatwo mnie znaleźć Biały sprinter czarne S1000RRR z napisem Faker, czym będziesz zebym wiedział kogo zdublować. a do żadnych superbike school nie uczęszczałem
OdpowiedzUuuuuu. Biały Sprinter, czarne BMW ( nie RR tylko nawet RRR ) i do tego ksywa faker przed którą drży cały padock. Daj spokój człowieku, aż mi ciarki przeszły. Przepraszam nie wiedziałem ;) Przyznaj proszę tylko jedno, lub mnie popraw. Jak zresztą sam wspomniałeś, nie uczestniczyłeś w css. Wnioskuję więc, że nie masz pojęcia o tym o czym piszesz. Nieprawdaż?
Odpowiedzbo szkoda czasu na takie bzdety, Ty byłeś zademonstrujesz czegos się nauczył
OdpowiedzUściślając, pan na filmie mówi, że to już 40 lat bzdetów i kilkadziesiąt tysięcy osób, które poświęciły swój czas i pieniądze na te bzdury. To również zawodnicy najlepszych klas w najbardziej elitarnych wyścigach na całym świecie. No, ale jak widzę za niskie progi dla ciebie i na biegi kontrolne w Słowacji i na Panonii. Nie zmienia to faktu, że w dalszym ciągu to tylko twoje, hejterskie niczym nie podparte zdanie.
OdpowiedzJestem ciekaw dlaczego uważasz, że takie szkolenie to "bzdety" ? Co według Ciebie jest alternatywą tych "bzdetów" dla ludzi, którzy chcą podnieść swoje umiejętności w jeździe ?
Odpowiedzjechać na normalny tor, taki prawdziwy, jak Brno Slovakiaring czy choćby Poznań beznadziejny z racji ekipy rządzącej,a nie jakies radomie czy kisieliny i inne jastrząbie bo to nic nie warte, wypalona na darmo benzyna, stracony czas, cała energia psu w dupe, na takich małych torach nikt się nic nie nauczy, chyba ze chodzi o utrzymanie równowagi na motorze
OdpowiedzPrzecież uczą w Poznaniu, a to szkolenie odbyło się w Jastrzębiu. To jest dużo większy obiekt niż Radom. Poza tym szkoła uczy jazdy w zakrętach. Prędkość odgrywa tam drugorzędną rolę. Jeżeli emocje ci już opadły to powiem, ze naprawdę można sie mocno u nich zdziwić. Prozaicznie proste dodanie gazu w zakręcie, okazuje sie w konsekwencji dosyć trudną czynnością. Tzn odkręcić możesz zawsze jak sie podoba. Sztuka zrobić to dobrze. A to tylko jedna z wielu rzeczy, które tam poruszają.
Odpowiedzojojoj, jak wy gazu nie umiecie nawet dodac to oczym my tu w ogole mówimy, CSS powinni zmienić nazwe z Subebike school na ''kalectwa na motorach'', zawsze mówiłem, ze co najmniej 90% posiadaczy nie powinno ich nawet dotykać,a o dosiadaniu nie powinno byc mowy, bo na moto jeździć to cza umić, ale ludziom nie przegadasz żeby się zajeli czyms innym bo akurat do tego nie każdy się nadaje a tak na marginesie tor Brno prowadzi takie szkolenia za 900zł
OdpowiedzNie takie i nie za 900, ale mniejsza o to. Nawet nie wiesz w jakim jesteś błędzie z tym gazem. Wybaczam ci. Doskonalenie techniki jazdy wymyślono właśnie dla tych 90%, którzy chcą się rozwijać w technice jazdy i dlatego właśnie uczestniczą w takich zajęciach. W końcu nie każdy urodził się fakerem. Twórca CSS to Keith Code. Chcesz polemizować z jego wiedzą i planem szkoleniowym? Ten dziadek jak to nazywasz, występujący na początku filmu jest w stanie zrobić z tobą na torze wszystko, podkreślam wszystko na czym chcesz i gdzie chcesz. Trenerzy californi są naprawdę niesamowici i powie ci to każdy kto brał udział w szkoleniu ( łącznie z zawodnikami ) Moja osobista konkluzja jest taka, że 90% ludzi którzy nie mają pojęcia o czym mówią nie powinni się wcale odzywać. Stwarzali by przynajmniej pozory, że coś sobą reprezentują i, że mają coś mądrego do powiedzenia. Ty w każdej ze swoich wypowiedzi pogrążasz się bardziej. Raz, że nie masz pojęcia o czym piszesz, bo nigdy nie byłeś w css, dwa nie wiesz nawet gdzie, jak i czego uczą. Do tego wszystkiego przytaczasz jakieś karykaturalne i absurdalne argumenty podkreślające bezsensowność szkoleń motocyklowych.
Odpowiedzjedyna okazja żeby się o tym przekonać zbliża się dużymi krokami, bierz tego dziadka i dawaj choć na ta słowacje z grandysami, zobaczymy czyje będzie na wierzchu
OdpowiedzBez komentarza i odbioru. Mam nadzieję, że będą w przyszłym roku. Masz tu adres i wyzwij ich na pojedynek. Z całą pewnością narobią w gacie przed fakerem. http://superbikeschool.com
Odpowiedzspękałeś. oni pewnie będą za rok żeby takich frajerów jak ty i reszta walic na kase, po to właśnie są, zasada jest prosta jak ktoś siada na motor i od razu czuje blusa to nie potrzeba mu zadnych szkól, reszcie z kolei nawet CSS nie pomorze i wszystko w temacie
OdpowiedzMały jesteś i głupi. I takich jak ty jest u nas duzo, dlatego nasze wyscigi są w tak głębokiej d***.
Odpowiedznajgorzej jak się odzywa frajerstwo co motory zna tylko z telewizji
OdpowiedzMyślisz że jak masz pedalską ksywkę, białego sprintera, S1000RR z kontrolą trakcji którym robisz 1.45 w Poznaniu to od razu jesteś kozakiem?
Odpowiedzjak bym jezdzil 1:45 to bym pyska nie otwierał, co do ksywy to raczej twoja gejem zalatuje
OdpowiedzNo to pochwal się ile robisz na kultowym Poznaniu ;) I podaj jakieś weryfikowalne źródło.
Odpowiedzniestety nie mogę tego zrobić dla ciebie, ale za to mogę zrobić cos innego, sprawdz sobie wyniki z ostatniej pannoni z 26.08.14 z Grandysow, byłem pierwszy z polakow,chłopcy którzy lataja poznan poniżej 1;39 byli za mna w czarnej d***
OdpowiedzNo sprinterem i RRem się pochwaliłeś a wynikami z poznania już nie? Pannonia mnie nie interesuje, bo pewnie jechałeś na skróty...
Odpowiedzmnie z kolei poznan nie interesuje
OdpowiedzFaker - jeśli potrafisz, dajesz radę, wszystkiego nauczyłeś się sam i jesteś dobry - ciesz się. I pozwól się cieszyć innym że się uczą - lepiej tak niż na cywilnych drogach. I jeszcze jedno - chcesz być traktowany poważnie? Nie koguć. Jeśli jesteś tak dobry jak mówisz wystarczą twoje wyniki, nie musisz ich podkręcać gadką. Jest takie przysłowie z krową... Nie bądź krową.
Odpowiedz